Teraz jest 25 lis 2024, o 06:04

napedMotocyklowy.pl napedMotocyklowy.pl





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 2 cze 2015, o 08:39 
Offline
pochłaniacz winkli

Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48
Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
no bardzo ciekawe :roll: rozrzad ma zawsze wbudowany mechanizm zapadkowy uniemozliwiajacy luzowanie sie łancucha po wyłaczeniu sinika, oraz kasujacy luz zuzywania sie rozrzadu . Cisnienie oleju wykonuje jedynie dociagniecie w granicazch modulu zapadki i nie powinno miec zadnego skutku akustycznego. No chyba ze wszystko jest zuzyte do samego dna i podawany przebieg bardzo rozni sie od faktycznego. Czy rodzaj oleju moze miec wpływ ? bardzo watpię, to znaczy jesli ktos nie pomyli silnikowego z hipolem :lol: obecne silnikowe oleje różnia sie niuansami i praktycznie zastosowanie jakiegokolwiek nie powinno miec skutku negatywnego , pod warunkiem rzecz jasna ze jest to olej o własciwosciach stosownych do czterotaktu z mokrym sprzęgłem. Zmierzam do tego ze sama wymiana oleju cudu nie dokonamy :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 3 cze 2015, o 14:13 
Offline
świeżak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2015, o 19:28
Posty: 12
Sprzęt: YZF R1 RN19
Imie: Jacek
Lokalizacja: żagań
Też tak myślę, że poprzez zmianę oleju nic nie nie wskóram. Właśnie się dowiedziałem od mojego mechanizatora, że aby całkowicie wyeliminować problem to też należy wymienić również łańcuszek razem z problemowym napinaczem, a tu koszt samej robocizny będzie ponoć 500-600 zł. Zastanawiam się czy przy oryginalnym przebiegu 21000 km i nie katowaniu motocykla w tym czasie może ulec zużyciu taka rzecz. Generalnie jestem w kropce.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 3 cze 2015, o 14:32 
Offline
pochłaniacz winkli

Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48
Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
rozrzad w prwdzie nie jest wieczny , ale tez nie jest zrobiony z byle czego ,mialem w zyciu sporo moto. bo sciagam je od 15 lat ze Stanow nigdy jednak nie spotkałem sie z problemem rozrzadu juz przy 20tys. Oczywiscie "katujac " moto. co nagminnie czynia zawodowi stawiacze na kole oraz "mistrzowie" drugiego biegu i prostej :lol: mozna osiagnac na prawde duzo nieoczekiwanych usterek w bardzo krótkim czasie z tym ze usterki głownie dotycza skrzyni i sprzegła , raczej rzadko rozrzadu no ale nie ma reguły jak czytam. Moze zanim zabrniesz w dalsze koszty sprawdz cisnienia by sie upewnic ze naprawa rorzadu jest jedyna konieczna jaka musisz zrobnic ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 3 cze 2015, o 16:22 
Offline
mistrz toru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 kwi 2010, o 08:02
Posty: 1438
Sprzęt: r6 RJ15
Imie: Brylant
Lokalizacja: Kalishfornia
te napinacze szwankują ponieważ nie trzymają ciśnienia oleju, na wskutek czego pojawia się wspomniany dźwięk przy odpalaniu silnika - tylko ciepłego zaś w r1 również zimnego. Znajomy ma RJ15 2011 przebieg cos kolo 6000 km (salon, pierwszy właściciel) i objaw był ten sam
wymiana napinacza załatwiła sprawę w 100%. Nie daj się naciągnąć na wymianę łańcucha która nic nie ma spólnego tutaj. Gdyby był wyciągnięty łańcuch to stuki byłyby cały czas, a nie tylko podczas odpalania silnika. Yamaha umoczyła d..ę z tymi napinaczami i tyle, w każdym modelu w którym on występuje są z nim problemy. z tego co ja czytałem na różnych forach również zagranicznych problem najczęściej występuje na oleju Motul


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 3 cze 2015, o 17:36 
Offline
świeżak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2015, o 19:28
Posty: 12
Sprzęt: YZF R1 RN19
Imie: Jacek
Lokalizacja: żagań
Czyli wymieniam napinacz. Chętnie bym skorzystał z oferty z USA bo 90 $, a 1200 zł to mega różnica. Dzięki wszystkim za radę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 4 cze 2015, o 07:14 
Offline
pochłaniacz winkli

Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48
Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
ok. moge ci sprowadzic te czesc ze Stanow . nowa , oryginalna u dealera kosztuje

Tensioner Assy, Cam Chain
5PW-12210-00-00

$86.68

wysyłka po USA do Chicago 12$ i do Polski 15 $


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 4 cze 2015, o 07:28 
Offline
pochłaniacz winkli

Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48
Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
Brylant86 napisał(a):
te napinacze szwankują ponieważ nie trzymają ciśnienia oleju, na wskutek czego pojawia się wspomniany dźwięk przy odpalaniu silnika - tylko ciepłego zaś w r1 również zimnego. Znajomy ma RJ15 2011 przebieg cos kolo 6000 km (salon, pierwszy właściciel) i objaw był ten sam
wymiana napinacza załatwiła sprawę w 100%. Nie daj się naciągnąć na wymianę łańcucha która nic nie ma spólnego tutaj. Gdyby był wyciągnięty łańcuch to stuki byłyby cały czas, a nie tylko podczas odpalania silnika. Yamaha umoczyła d..ę z tymi napinaczami i tyle, w każdym modelu w którym on występuje są z nim problemy. z tego co ja czytałem na różnych forach również zagranicznych problem najczęściej występuje na oleju Motul


co twoim zdaniem znaczy " nie wytrzymuja cisnienia oleju " ? i dlaczego akurat na motulu, ktory jest jednym z najlepszych olei ? takie okreslenia wogole nie docieraja do mojej wyobrazni. Czy rozbireałes kiedykolwiek napinacz ? jesli tak, to wskaz mi choc jedna jego czesc , ktora moglaby stukac . Stukac moze jedynie "łopotanie" luznego łancuszka . Oczywiscie napinacz jak kazda niemal czesc moze sie uszkodzic , ale sa to niezwykle rzadkie przypadki to urzadzenie jest proste jak konstrukcja cepa i nie ma co sie uszkodzic. Jezeli juz cokolwiek moglibysmy rozwazac to luz tłoczka napinacza powodujacy spadek cisnienia oleju co oczywiscie spoteguje rzadszy olej , wtedy napinacz nie bedzie "dociagał " łancucha w czasie pracy i rzeczywiscie moze wystapic postukiwanie . No tak, własciwie mozna uznac ze luz tłoczka napinacza moze byc powodem hałasu rozrządu, a ze jest to nienaprawialne w inny sposob niz poprzez wymiane , to niestety trzeba go wymienic. .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 4 cze 2015, o 08:08 
Offline
mistrz toru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 kwi 2010, o 08:02
Posty: 1438
Sprzęt: r6 RJ15
Imie: Brylant
Lokalizacja: Kalishfornia
pies napisał(a):
Brylant86 napisał(a):
te napinacze szwankują ponieważ nie trzymają ciśnienia oleju, na wskutek czego pojawia się wspomniany dźwięk przy odpalaniu silnika - tylko ciepłego zaś w r1 również zimnego. Znajomy ma RJ15 2011 przebieg cos kolo 6000 km (salon, pierwszy właściciel) i objaw był ten sam
wymiana napinacza załatwiła sprawę w 100%. Nie daj się naciągnąć na wymianę łańcucha która nic nie ma spólnego tutaj. Gdyby był wyciągnięty łańcuch to stuki byłyby cały czas, a nie tylko podczas odpalania silnika. Yamaha umoczyła d..ę z tymi napinaczami i tyle, w każdym modelu w którym on występuje są z nim problemy. z tego co ja czytałem na różnych forach również zagranicznych problem najczęściej występuje na oleju Motul


co twoim zdaniem znaczy " nie wytrzymuja cisnienia oleju " ? i dlaczego akurat na motulu, ktory jest jednym z najlepszych olei ? takie okreslenia wogole nie docieraja do mojej wyobrazni. Czy rozbireałes kiedykolwiek napinacz ? jesli tak, to wskaz mi choc jedna jego czesc , ktora moglaby stukac . Stukac moze jedynie "łopotanie" luznego łancuszka . Oczywiscie napinacz jak kazda niemal czesc moze sie uszkodzic , ale sa to niezwykle rzadkie przypadki to urzadzenie jest proste jak konstrukcja cepa i nie ma co sie uszkodzic. Jezeli juz cokolwiek moglibysmy rozwazac to luz tłoczka napinacza powodujacy spadek cisnienia oleju co oczywiscie spoteguje rzadszy olej , wtedy napinacz nie bedzie "dociagał " łancucha w czasie pracy i rzeczywiscie moze wystapic postukiwanie . No tak, własciwie mozna uznac ze luz tłoczka napinacza moze byc powodem hałasu rozrządu, a ze jest to nienaprawialne w inny sposob niz poprzez wymiane , to niestety trzeba go wymienic. .




rozkładałem już ze 3 sztuki w sumie w drobny mak. Zgadza się jest tu urządzenie proste jak sikanie. Wskaż w tekście miejsce w którym napisałem że dźwięk generuje napinacz to postawie Ci flache... oczywiście dźwięk generuje poluzowany łańcuszek. Napisałem że duża cześć przypadków o których czytałem występowała na motulu. Znajomy w tej r6 wymieniał napinacz 2 razy z czego drugi raz na gwarancji po przejechaniu 600km zaledwie i to właśnie na motulu 300v. Czynności wykonywane w ASO i za drugiem razem jakimś dziwnym trafem w poland position też zasugerowali wymianę oleju na Castrola i założenie oryginalnego filtra oleju Yamaha i zrezygnowanie z zamiennika K&N. Nie potrafię powiedzieć czy ciśnienie ucieka przez tłoczysko napinacza, czy przez zaworek jednokierunkowy zamontowany w jego korpusie. Uważam że zmiana oleju na inny i założenie oryginalnego filtra oleju może mieć wpływ na wydajność pompy oleju i różnice w ciśnieniu, a co w konsekwencji również na pracę napinacza. Fakt jest taki że yamaha w modelu r6 zmieniła napinacz w roku 2012 bo posiada on inne oznaczenie kodowe i zastąpił on napinacz stosowany w rj15 od 2008, a nawet w rj11. Obecnie kumpel najeździł już tą r6 ponad 1000 km od ostatniej wymiany na gwarancji napinacza wraz z zmianą oleju na właśnie Castrola i zamianą akcesoryjnego filtra oleju na Oryginał Yamaha- wiec upatruję się w tym działaniu jakiegoś sensu. Temat napinaczy jest bardzo dobrze znany w ASO gdzie jest duży przemiał maszyn... gdziekolwiek jednak jak się zapytasz konkretnie co się z tymi napinaczami dzieje palą głupa w żywe oczy bo nie mogą powiedzieć wprost że jest to wtopa Yamahy, zresztą Honda też ma bardzo wadliwe napinacze które hałasują.
Ciekawe jak będą sie sprawowały napinacze w nowej R1 bo też są to napinacze zapadkowo-hydrauliczne. Co mnie bardzo zaciekawiło podczas drugiej wizyty w ASO to Mechanik który wymieniał napinacz zapytał się kumpla " czy ma nawyk ze starych maszyn odpalania motocykla z delikatnym odkręcaniem manetki" bo to ponoć jest dość częsta przyczyna uszkodzenia napinacza...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 4 cze 2015, o 10:28 
Offline
pochłaniacz winkli

Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48
Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
pompa oleju zwykle ma wydajnosc znacznie przekraczajaca zpotrzebowanie silnika stad montowane sa zawory dajace upust nadmiarowi wydajnosci pompyi powodujace ze cisnienie jest w zasadzie stałe , oczywiscie stałe w zakresie okreslonych obrotów . Napinacz musialby miec luz pozwalajacy na włozenie palca zeby pompie zabrakło wydajnosci by powstały luz uzupełnic. Zastanow sie kolego nad praca takiego napinacza ? on praktycznie stoi w miejscu :roll: co tam moze sie zuzyc ? owszem slizgi maja sporo pracy nie mówiac o łancuchu, ale napinacz wykonuje jeden skok na 3tys. mil przebiegu poczym stoi i "czeka" na pojawienie sie zuzycia łancucha lub slizgu . Dociąganie ciśnieniem oleju jest pasywne i jak juz pisałem wczesniej jedynie uzupełnia ten moment zanim przeskoczy zapadka ponadto miejsce umieszczenia napinacza jest zawsze po stronie tworzącego sie luzu łancucha podczas pracy silnika co w pewien sposob "wspomaga" samonapinanie sie urzadzenia , gdzie siła samej sprezyny wewnętrznej jest wystarczajaca by dokonała sie samoregulacja nawet gdyby doładowania olejowego w ogóle nie było. Trzeba jednak pamietać ze napinacz pracuje równiez jako amortyzator pracy łancucha stad cisnienie oleju niejako przejmuje i amortyzuje "drgania" układu , byc moze ta jego funkcja jest słabym ogniwem i powodem przedwczesnych awarii.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Stuki w silniku
PostNapisane: 4 cze 2015, o 12:57 
Offline
mistrz toru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 kwi 2010, o 08:02
Posty: 1438
Sprzęt: r6 RJ15
Imie: Brylant
Lokalizacja: Kalishfornia
Nie wiem czy kolego miales w ogóle w rekach napinacz hydrauliczny od yamahy (przypuszczam ze miales) ale na pierwszy rzut oka widac ze ma on znacznie wiekszy luz miedzy zapadkami niz w tradycyjnym napinaczu mechanicznym i pewnie tu lezy przyczyna, gdyz poprzez ujscie z niego cisnienia podczas rozruchu powstaje na moment wiekszy luz na lancuchu i powstaje dźwięk o ktorym mowa.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

cron
Theme designed by stylerbb.net © 2008
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group sem pozycjonowanie seo
Linki partnerskie:
gsx-r forum Motul 5100 Zestawy napędowe zestaw napędowy opony motocyklowe Zębatki sunstar


Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO
Strefa czasowa: UTC + 1