mysza napisał(a):
Mahomet napisał(a):
zawsze staram się być czujny,a tym bardziej gdy widzę kobietę za sterami puszki.
Nietrafiony stereotyp
Dziewczyny również potrafią dobrze jeździć i prawidłowo oceniać sytuację na drodze... a kiepskich kierowców można znaleść również wśród płci przeciwnej
podpinam sie do koleżanki
kobieta gdy widzi motocykliste ustepuje , a facet chce sie ciac od razu .... móie o puszkach....
ile razy miałam sytuacje dojezdzam do swiateł wymijam stojace samochody... kobiety az zjezdzaja prawie na drugi pas by mi zrobic miejsca:)) dojezdzam staje podnosze szybke kasku i dziekuje za wpuszczenie:)) a kobiety patrza niewieza!!! ze to nie facet na motocyklu hahahah
jezeli chodzi o moje nawyki...
- staram sie patrzec naprawde daleko przed siebie obserwowac wszystko pod kołem i kawałek przede mna...
- jadąc przez wiochy staram sie jechac wolniej nigdy nic nie wiadomo a tam dzieciaki bawia sie na ulicach, psy latają...
- tez trzymam dwa palce na hamulcu
- staram sie nie wyprzedac kolumny od razu np. 4 aut....
slalomowo chowam sie za kazdym autem delikatnie by zauwazył mnie w lusterku
- zawsze dziekuje awaryjkami gdy ktos mnie wpusci (albo łapką)
) albo ustapi
- jadac w grupie nigdy nie dorównuje komus jak nie moge to jade na swoje mozliwosci i na swoje tempo.... macham reka by mnie kolega wyprzedził ...
- dobrze sie jedzi jezeli chodzi np o stara ekipe( Łuki wie jak wracalismy z Łeby)
np. jada 4 sprzety koło w koło... np pierwszy ... drugi swoim przednim kołem lewa strona na wysokosci prawej strony tylnego koła pierwszyego.... itd... pierwszy wyprzedza i robi miejsce drugiemu... drugi wjezdza w miejsce za autami pierwszy podjezdza do lewej strony pasa prawy chowa sie i do prawej/// zygzakowate....
przynajmniej najszybciej tak sie jezdzi
)) szłit szłit jeden drugi trzeci czwarty.... zawsze poprzedzajacy robi miejsce temu za soba...
- zły nawyk -> za szybko na miescie latam..... pzrelatuje na pomaranczowym.... z pasów skretowyc wjezdzam na pas w kierunku na wprost.... wymijanie na zakretach puszek....
mam nadzieje ze nikogo nie zanudze...