Stary, ja niczego nie sugeruję, nikomu nic nie wmawiam itp.
Ja tylko zbieram doświadczenia i wymieniam poglądy. A jak sam czegoś pewien nie jestem, to przytaczam zdania innych, ale nie by pocisnąć, tylko dowiedzieć się czegoś więcej.
A żeby było w temacie - moje moto ma przejechane ponad 40 kkm.
Poprzednik mówił, że lał motula półsyntetycznego.
Ja leję castrola syntetyka i nic złego się nie dzieje, przeciwnie - cytując pewne ogłoszenie z alledrogo: "zapierd*la jak ta lala"
pzdr!

masz rację bo do r1 trzeba lać syntetyk. trochę to sprecyzuję, nowoczesne silniki mają tolerancje części wspólpracujących tak wąskie że trzeba stosować pełen syntetyk, pół- jest za gęsty. w syntetyku film olejowy jest bardzo cienki, ale bardzo wytrzymały nie tak jak w pół syntetyku, jeśli trochę chcesz zgłębić temat to polecam najnowsze wydanie nr: 45 gazety MOTOR, może jest ona dla samochodziarzy, ale w tym numerze znajdziesz dość obszerny artykuł na temat olejów wszelakiej maści. pozdrawiam serdecznie

Powiem to z mojego doświadczenia. Jeżdżę starym moto z 94 roku i testowałem już takie oleje jak shell ful synt., mobil 15w50 ful synt, motul 5100, 300v i ostatnio przeszedłem na castrol racing 10w50. Po kolei- shell jest ok, małe zużycie oleju praktycznie nie brał, sprzęgło uślizgiwało się albo miałem takie odczucie przy pałowaniu. Mobil- totalne dno "trzyma silnik" zmniejsza osiągi sprzęgło słabo rozkleja się. Motul 5100- większość ma kisiel w majtach na sam słuch, przereklamowany. Lepszy jest shell. Za 5100 przemawia cena i to że nie ubywa. Biegi nie przełączają się jak na shellu. 300v to już inna bajka. Ja miałem 10w40. Największe osiągi ze wszystkich olei. Wady- ubywa najwięcej ale wg mnie to nie wada bo ten typ tak ma. Ostatni sezon przelatałem na castrolu 10w50 racing. Moim zdaniem No1. Zasadnicza różnica to w porównaniu z innymi olejami praca sprzęgła i skrzyni biegów! W moim moto już nie jest idealna "świnia" ale po zalaniu owym castrolem jest bomba . Osiągi też są w górnej półce acz kolwiek v-max chyba lepszy w 300v albo wydaje mi się. Następną wymianę jak będę robił też zaleję castrolem. Co do pracy skrzyni na castrolu to z kim nie rozmawiam to podobne ma odczucia. Oleje testowałem przez parę lat na jednym moto! bez napraw silnika itp. Bajki że po połówce nie można zalać full synt. można cytować dziecku do łóżka .W starym żuku lub polonezie to tak. Najważniejsze to wymieniać zgodnie z instrukcją.

I w końcu do żeczy (dzięki latom praktyki)

piekny opis myslalem ze 300v najlepszy dla skrzyni jest. szkoda ze agipa 10w60 racing nie testowales jeszcze ,ciekaw jestem tego oleju, zalewa ktos takowym?

Testował już nie będę. Raczej inny moto będę testował pewnie na castrolu. Agipa nawet nie wiem kto importuje. Ludzie chwalą belreya. Ważne żeby wymieniać

A co powiecie na temat oleju Repsol?? na razie zbiera on pozytywne opinie tylko cena niezbyt przyciąga

Ja narazie jezdzilem na motul'u 10w40 ale zastanawialem sie nad castrolem. ostatnio mialem duzo problemow z olejem i nie wiem czy mi go czasami nie spala. jak na razie wszystko na to wskazuje :/ Orientuje sie ktos moze czy jest to mozliwe zeby stary olej szybciej sie spalal? na motul'u przejechalem juz kolo 10 tys w tym sezonie i dopiero pod koniec zaczelo sie dziac cos niepokojacego. nie wiem czy wymienic olej na gesciejszy czy to wszystko po prostu od starosci...

ja do swojej leje Bel-ray syntetyk.

Wcześniejszy sezon przelatałem na syntetyku Yamalube i nie narzekałem. Teraz zakupiłem Motula 300V. Sądzę, że różnicy nie zobaczę.