jednak zaleje full syntetyk.... to nie lata 60-te że nie było można zmieniać i płukało nagary...

Po przejechaniu pierwszego 1000km. Zalałem Castrolem Power 1 Racing 4T 10W-50 i takim olejem zalewam cały czas. Olej zmieniam zawsze na wiosnę i jest to mniej niż co 10 000km. gdyż w sezonie ni udaje mi się przekroczyć tego dystansu.

Ja używałem w Kawasaki ZXR Castrola GPS 10W40 i była lipa żadnych popraw biegi wchodziły opornie przed i po wymianie oleju
Teraz R1 chyba zaleje Motulem 300v 10W40 lub 10W50 chyba będzie dla niej najlepszy Jak myślicie ?

Ja zalałem full Yamalube (poprzednio lełem Motula 5100), miałem ogromny dylemat czy przejść z pół na pełny syntetyk, jak doskonale wiecie. zdania w tej kwestii są podzielone. Po pierwszych kilkuset km mogę śmiało powiedzieć, że dokonałem dobrego wyboru. Skrzynia chodzi ciszej, biegi bardzo gładko przeskakują, piec szybciej się rozgrzewa i płynniej wchodzi na obroty. Ogólnie mam wrażenie, że sprzęt jest zadowolony z nowej oliwy, polecam wszystkim użytkownikom szlifierek.

ja też zalałem full mimo że wcześniejszy posiadacz lal motula 5100.... I jestem mega zadowolony jak narazie zalalem castrolem recing 10w50

od kilku lat wszystkie motocykle zalewam syntetykami motula. Kiedyś lałam Castrola ale przerzuciłam się na motula.

Ja leję obecnie MOTUL 300V. Ogólnie wydaje się, że nie jest źle.

Odnośnie MOTULA którego ja też polecam.
Dlaczego?
MOTUL jest małą rodzinną firmą i rozlewany jest tylko i wyłącznie w jednej fabryce we Francji do tego Motul jest na technologia podwójnych estrów. Testy wykazały niski współczynnik tarcia badanych polimerów i złożonych estrów. Niski współczynnik tarcia zmniejsza tarcie wewnątrz silnika, a w konsekwencji zwiększa jego moc.

I tak jak koledzy wcześniej Zmiana max co 6000km. lub przynajmniej raz w roku (jeżeli nie zrobisz swoich km.)

serwis zaleca zmianę co 10 000 km i tak zrobię. Gdybym miał to robić co 6 kkm to co dwa miesiące musiałbym się meldować na zmianę.

...ja jeżdżę na Castrolu