A ja wam opowiem jak było z moją R6.
Tak jak wcześniej opisujecie stukanie w zakresie 4-5tyś obrotów w silniku. Mojego starego konia (2001r)dopadła taka przypadłość, że stukot słychać było w głowicy, w trakcie regulacji zaworów zauważyłem, że w miejscu styku wałka rozrządu z pokrywą która je dokręca były widoczne przetarcia. W momenice odkręcania manetki zwiększania obrotów luz na wałkach (że tak to nazwę) objawiał się dziwnym stukotem.
Wymieniłem pokrywę tą co dokręca wałki, luz widocznie się zmniejszył bo było trochę lepiej, moto chodził ciszej. Myślałem też o wałkach, ale to już był dość wysoki koszt.
Podejrzewał,że ktoś sobie trochę gazował na zimnym silniku, ale dużo na kole latał.
Przy następnym zakupie byłem już bardziej ostrożny
słuchałem, wąchałem aż kupiłem Rn12 lalunie aż dziwne.... bo dobre r1 to chyba ze świecą szukać
oglądałem chyba z 10 sztuk ...czasami trochę lepiej wiecej zabulić
pozdro.