Teraz jest 23 lis 2024, o 14:45
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Barthezz23
|
Tytuł: Pomocy!! Ładowanie r1 Napisane: 10 cze 2010, o 18:46 |
|
|
Witam. Mam poważny problem. Otóż w mojej R1 jest coś nie tak z ładowaniem. Moto stoi a autoryzowanym serwisie Yamahy, w którym stwierdzili uszkodzenie regulatora napięcia. Moto po wymianie pochodziło 2 tygodnie po czym regulator padł dziś odebrałem moto z nowym regulatorem i zdążyłem przejechać parę kilometrów i znów to sam. Czy ktoś ma pojęcie co to ma być? Dodam, że w serwisie sprawdzali również alternator i powiedzieli, że z nim wszystko jest ok. Nie wiem czy ma znaczenie, że był tam podłączony alarm ale ze względu na fakt, że urwała się antenka odłączyłem go całkiem od aku. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam
|
|
|
|
Byry*YZF
|
Tytuł: Re: Pomocy!! Ładowanie r1 Napisane: 10 cze 2010, o 19:45 |
|
|
kursant |
|
Dołączył(a): 28 sty 2010, o 20:08 Posty: 139 Lokalizacja: Wadowice
Sprzęt: YZF R1 RN19
Imie: Piotr
|
Co to za serwis w ktorym nie wiedza co sie dzieje. Placisz i wymagasz wiec ja na Twoim miejscu wrocilbym tam i powiedzialbym pare slow od siebie...
_________________ Na tym właśnie polega piękno życia że jestem autorem sytuacji nie do przebicia
|
|
|
|
kamikadzeA
|
Tytuł: Re: Pomocy!! Ładowanie r1 Napisane: 11 cze 2010, o 13:15 |
|
|
...niech dokładnie alternator sprawdzą bo z tego co piszesz podaje on zbyt duży prąd. Prawdopodobnie powiedzieli Ci ze alternator jest sprawny a w cale go nie sprawdzili niestety . Alarm w tym wypadku nie ma nic do rzeczy .
|
|
|
|
Barthezz23
|
Tytuł: Re: Pomocy!! Ładowanie r1 Napisane: 11 cze 2010, o 21:53 |
|
|
Niestety wina na pewno nie leży po stronie alternatora bo w mojej obecności go sprawdzali i wskazania były książkowe. Póki co najbardziej możliwy scenariusz to zwarcie gdzieś na instalacji
|
|
|
|
kurczak198
|
Tytuł: Re: Pomocy!! Ładowanie r1 Napisane: 15 cze 2010, o 22:48 |
|
|
powiem ci jak bylo w mojej r6. skoro spalil sie regulator i zalozyli nowy ktory znowu sie spalil to albo kostka od regulatora jest spalona albo koncowki kabli( ktorys z kabelkow ktore wchodza do kostki). bo jesli alternator dziala to nie ma innej opcji. no jeszcze jest mozliwosc jakiegos zwarcia. np u mnie bylo cos nie tak z czujnikiem temperatury i mechanik powiedzial ze mozliwe ze to on doprowadzil do calkowitego spalenia tej kostki od regulatora.
|
|
|
|
hubal
|
Tytuł: Re: Pomocy!! Ładowanie r1 Napisane: 4 mar 2011, o 09:54 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 3 mar 2011, o 22:59 Posty: 5
Sprzęt: yamaha
Imie: hubert
|
kolego ja tak mialem ze jadac rn12 padl prad, kolega macgywer stwierdzil albo alternator albo regulator kupil caly zestaw zmienilem regulator i to samo! zmienilem alternator i to on bylo problemem!! sa 3 zwoje i na kazdym z nich powinno byc 4 v polaczone szeregowy daja 12 ladowania a po odkreceniu manetki 14 z tym ze jak wymienilem alternator to wszystko wrocilo do normyy a regulator okazal sie dobryy a alternator mial jakies spiecie,chodzil ale odwalao mu coos, przyczyna byl olej!! za duzo oleju zalalem w silnik i nie chcialem juz spuszczac (pelne oczko bylo wskaznikowe) moj alternator byl czarnyy od oliwyy a ten ktory kupilem od kolesia z allegro (uzywany) byl czysty mokry ale czystyy bez nagaru! wiec tylko to moglobyc przyczyna!
apropo regulatora to mi zostal bo go nie wymienialem i mam do sprzednia do rn12 04-06r.
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|