maciek R6 napisał(a):
Przy mojej R6 jest ten sam problem i tez nei wiem co to jest :/
Maciek nie ma co się martwić, grunt że nam nie gotuje lub nie wywala płynu podczas użytkowania, że wszystko działa
może niektóre R6 tak mają
taki... "ten typ tak ma" hehe. Jak np opisywany często na zagranicznych forach "Yamitick" czy "Yamaha ticking"
także głowa do góry.
Maciek zauważyłem też że pytałeś odnośnie wymiany płynu.. banalnie proste. Owiewki z 2 stron "out" odkręcasz korek od chłodnicy, następnie albo
1. warsztatowym sposobem czyli odkrecasz najniżej połozony wąż przy pompie wody
albo
2. Yamahowskim sposobem- pompa wody jest skręcona z dwóch połowek na śrubkach, odkręcasz najniżej połozoną śróbkę przy pompie wody (to jest śróbka jednocześnie spustowa) i dodatkowo możesz podmuchać w chłodnice ;P by szybciej ściekło.
Dodatkowo możesz układ przed zalaniem przepłukać wodą ale to już bez potrzeby.
Ale! przed zalaniem nie zapomnij (bo to oddzielny zbiornik, sam sie nie wyleje) opróznić i wypłukać zbiornika wyrównawczego.
Napełnianie, zakręcasz śrubkę spustową lub ten wąż na miejsce, napełniasz zalewając zbiornik wyrównawczy. Potem lejesz do układu przez chłodniczkę pod sam korek. Zakręcasz koreczek. Odpalasz moto, by pochodziło, odpowietrzyło się, dodatkowo możesz "popompować wężami", gasisz, potem sprawdzasz stan, dolewasz ew ubytek i git, skręcasz wszystko jak leciało...