Ja też " nie jeżdżę w kółko na jedynce jak banda osiłków w dresach po mieście",ale kolego weź przeczytaj jeszcze raz to co żeś napisał,najpierw piszesz,że:
Szymon_R6 napisał(a):
Kupiłem ten motocykl z przeświadczeniem o jeździe po zakrętach. Jakkolwiek ulica nie jest najlepszym miejscem do treningu to każdy zakręt podnosi poprzeczkę moich umiejętności w prowadzeniu motocykla na zakręcie.
To na moje jest już paradoksem...
Szymon_R6 napisał(a):
Jestem totalnym świerzakiem jeżeli chodzi o motocykle sportowe-tym bardziej o litra. Nie jara mnie prędkość i jeżdżę raczej zachowawczo. Rzadkością jest kiedy miga mi flesh obrotomierza bo nie widzę sensu. Swoją drogą to wczoraj przejechałem się K8 750 z micronem i 151KM na kole z hamowanym. Chłopaki to nie jedzie...pozycja jak na fazerze....;/....R1 POWER nigdy jej nie zamienię i jeszcze jest oszczędna;]
A co powiesz na to
Dla mnie to następny paradoks... Sam sobie kolego zaprzeczasz,ale to tylko moje zdanie...
Aha i jeszcze dodam,pomimo tego,że latam na R6 to R1 w cale nie jest oszczędna...
Pozdro.