Witam
Ostatnio posmigalem troche kumpla K8 i odrazu po przesiadce z R1 na jego K8 zuwazylem dosc duza roznice prowadzenia sie tych dwóch motocykli jego K8 jest bardziej lagodna i bardziej utulna nie wiem jak to napisac.
Mam tu na mysli skladanie sie w zakrety K8 kladzie sie sama a do R1 trzeba twardej reki najbardziej wyczulem to przy malych predkosciach.

Czy wy tez to zauwazyliscie???
A moze poprostu mala regulacja amorka by wystarczyla bo nie regulowalem nigdy go pod siebie a przedemna jezdzil na niej koles ze 30kg ciezszy.
Myslalem jeszcze o regulacj amortyzatora skretu ale teraz nie mam jak bo snieg na drogach
Co wy na to ?

A może chodzi tu o inny środek ciężkości... Wyżej położony środek ciężkości powoduje zwiększenie siły do pochylenia moto w winkiel. Może tłumiki robią taka różnicę
To tylko moje przypuszczenia Ja tu tylko sprzątam

Nie sadsze to ze tlumniki sa pod siedzieniami nie ma tu absolutnie znaczenia bo konstruktozy zbudowali go tak ze te kilka kg wiecej kture sa pod siedzeniem maja swoja (przeciw wage) ze sie tak wyraze w innej czesci motocykla.

R1 i k8 to rozne motory słusznie kol zaówazył roznice pomiedzy nimi ogólnie r1 i r6 sa motocyklami robionymi z myśla dla tych którzy lubia smigac po torach. Są to motocykle dosc nerwowe ktore raczej, jak i początkujacym jak i tym zawansowanym kierowca nie wybaczaja błedów. Duzo by mozna było pisac, raczej jakiekolwiek rególacje nie dadza efektów takich by byłe one identyczne z k8. Pozdro.

Różnica może wynikać w dużej mierze ze stanu opon. Jeżeli kolega miał w K8 nowe gumy, a Ty kwadratowe "kartoflaki" to różnica w prowadzeniu jest kolosalna.

Opony są podstawą w prowadzeniu moto,mozna tu wiele wymieniać mase własna rozstaw osi itd>

Staram sie zużywac swoje gumy na całej jej polaszczyznie i zapewniam Cie kolego ze nie są ona wytarte tylko na srodku

Masz racje co do opon ale nie w tym wypadku

Znajomy ma zx10r i jak wsiadł na kumpla moto r1 i się przejechał,to był pod wrażeniem jak to się płynnie prowadzi.Mówił,że sama wchodzi w zakręty.

Ps.Taka mała moja wstawka usłyszana od znajomego,sam jeszcze nie miałem okazji na ryyyłanie latać.Pozdro.

GSX-R od R1 zawsze był wygodniejszy i spokojniejszy w prowadzeniu a R1 to taborety jak chodzi o pozycje , ale przekłąda sie to na prowadzenie mi R1 lepiej latało sie po winklach niż K4 1000, a tak samo K6.

Nie ma co porownywać , chociaz to ta sama półka to każdy producent oferuje cos innego kosztem czegos:) np. Honda tam jest juz w ogole tursytyka jak miałem 929 to czasem naprawde myslalem ze mam turyste dopiero od 1000rr jest troche mniej wygodnie.

pzdr

a dla mnie Kawa 10 od 2008 to bajka w prowadzeniu tym modelem poprawili ten sprzet, w standardzie Ohlins naprawde fajny sprzet, dotego na tej ktorej jezdzilem był pełen układ, PC, K&N i zebaty wiec był konkret nie tylko w zakrętach