tarcze się nie grzeją, już mam taki nawet nawyk wyrobiony że po ostrzejszym pałowaniu zawsze dotykam tarcz, ale wszystko w normie, nie mówie że zaciski tłoczki generują drzwięk tylko poprostu słychać szum z przedniego koła, łożyska są ok bo jak sciągłem obydwa hamulce szun przy kręceniu kołem znika z tąd wnioskuje że problem tkwi w hamulcach, zresztą samo to że koło w powietrzu nie kręci się całkiem swobodnie tylko jak by lekko ocierały hamulce, więc co polecacie wymienić klocki ?? czy klocki plus płyn ?? bo co do płynu troche boje się tego odpowietrzania żeby nic nie spieprzyć a skoro hamulce hamują idealnie to wolałbym wymienić same klocki , tylko teraz czy to może coś poprawić ?? bo jest ich około 50% no ale to nie wydatek więc jak co to moge je wymienić
a i jeszcze jedno po tym moim całym czyszczeniu teraz jak prowadze motor na luzie powoli do przodu to słysze takie tyk...... tyk hehe dziwne nie wiem jak to opisać ale koleś mi mówił że poprostu teraz jak wyczyściłem tłoczki i caly ten nalot co tam był to poprostu klocki mają więcej luzu i one tak tykają, jak motocykl prowadze do tyłu to tykania nie ma