Cena którą zapłaciłem jest nieadekwatna zupełnie do rynku "lakierniczego" dlatego iż robił mi to mój znajomy praktycznie po kosztach. Materiał kupiłem sam i mu dostarczyłem, on przygotowywał wszystko do malowania i kładł lakier. Farbki z rozpuszczalnikami (podkład, baza, klar, xyralic) kosztował mnie w sumie niecałe 5 setek i to też po kosztach gość mi to opchnął. Najdroższy jest xyralic. Dla normalnego śmiertelnika w jednej mieszalni krzyknęli mi 70zł za 100g (na moto poszło 450g).
Więc suma sumarum:
500 farbki
100 naklejki
80 przełożenie opon
130 kierunki diodowe montowane w owiewkę - nieplanowany zakup
plus koszt lakiernika
W innej lakierni gdzie pytałem gość krzyknął mi 2300 za całość (przywożę moto i odbieram poskładane w innym kolorze)
Ale z lakiernikami to jest jak z totolotkiem - przejdziesz 10 lakierni i masz 10 różnych cen w baaaardzo dużym rozrzucie cenowym.
Więcej fotek wrzucę jak wyciągnę niunię już na światło dzienne