Witam szanownych kolegów i koleżanki. Mam mały problem. Opowiem od początku. Kilka dni temu zobaczyłem ze obrotomierz w mojej R1 zaczął jakos w przedziale obrotów 3-4tys drgać troszke, przeskakiwać, przestawał chodzić płynnie. W miare upływu czasu (czyli w moim przypadku ok 2dni czyli może 100km) zupełnie w całym zakresie zwariował. Czasem sie ustawi na luzie na 8tys, na 3, na 12, no wszystkie możliwe opcje. Zegary zdejmowane, sprawdzane i okazują sie sprawne. Od czego zacząć w poszukiwaniach przyczyny tego problemu?;) Liczę na jakieś mądre wypowiedzi:D

może pokazuje Ci jakiś błąd?? tak można odczytać błedy!

Nie, kolego na pewno nie. Stoi w miejscu cały czas. Np teraz w ogole po przkreceniu kluczyka nie reaguje na test zegarów.

jakby skakał tak jak wcześnie też bym b;lad obstawiał np. u mnie na 7tys pokazuje bład exupa ale jak umarł zupełnie to polecam na poczatek poczyścić wszystkie piny na złaczkach po zimie mozę to coś pomoże

mam ten sam problem, rozwiązałes go moze ?

a Ty kolego będziesz mieć dodatkowy problem jeśli nie przeczytasz Regulaminu i się nie przedstawisz...tu są pewne zasady.... Łuuuki

miałem ten sam problem.przyczyną sązimne luty przez co niema kontaktu i dlatego nie zawsze działa.trzeba poprawić luty mocójace obrotomierz do płytki

Kolego, przeczytaj niebieski tekst w poście powyżej.
Tyson.