Widze, że kolega nadal nastawiony głównie na obrażanie innych userów a mniej na czytanie tekstu ze zrozumieniem. Obiecuję nie zniżać się do tego poziomu. Tak na marginesie niestety w latach gdy trzeba było umęczone japońce naprawiać domorosłymi metodami w niezbyt wyposażonym garażu, nikt jeszcze o internecie nie słyszał, więc nie miałem takiego komfortu żeby np ściągnąć sobie manuala albo poszukać części, bo założyciel allegro jescze bawił się w piaskownicy. Do tematu (objaśnienia zwrotów które nie dają Ci spać): 1. Niesymetryczne zapłony, czyli nie występujące co ten sam kąt obrotu wału. Teoretycznie silnik 4-suwowy dwucylindrowy powinien mieć zapłony co 360stopni, a więc raz na jednym cylindrze, raz na drugim, tzw. "twin"(tłoki pracujące równolegle). Tak było np w CB400 albo naszym Fiacie 126p. Konstruktorzy wpadli jednak na pomysł, żeby trochę popsuć twina, przestawili korbowody o 180st, i zapłony występował wtedy tak: 0st, 180st, potem 540st bez zapłonu, i tak talej. Tak powstały słynne konstrukcje jak XS400 albo GS400. Niestety dla mnie, musiałem je poznać z autopsji, na początku lat 90-tych miałem te modele i ZMUSIŁY mnie one do wielokrotnego rozbierania, ale takie to były czasy, że o serwisach nikt nie słyszał. 2. Rozumiem, że trudno jest to zrozumieć osobie która twierdzi, że w każdym silniku czterocylindrowym (cytuję) zawsze dwa tłoki są u góry a dwa na dole. Niestety coś przespałeś i rozumiem że musisz poszperać w internecie żeby się dowiedzieć jak jest naprawdę. Zresztą wał krzyżowy Yamahy tak naprawdę też nie jest żadnym wynalazkiem. Ale faktycznie w moto sportowym to novum. Zamykam i później przenoszę PajakR6
_________________ R1 RN22 + Ducati Monster. R1 RN19, R1 RN12, R1 RN09, CBR1100XX, ThunderAce, ZX1000, DR650, DR600, XT600, W16, KLR600, CB, XS, ETZ,
|