Teraz jest 4 gru 2024, o 20:21
Strona główna forum » Giełda » DORADZAMY czy warto...
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
gulassq
|
Tytuł: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 09:33 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 11 paź 2011, o 14:45 Posty: 7
Sprzęt: gsxr k4
Imie: mateusz
Lokalizacja: stc
|
Witam, prosze o ocene tej r6 http://otomoto.pl/yamaha-r6-rok-2005-po ... 94580.html cena atrakcyjna jak za ten model i rocznik, do poprawek to przełkne ale niepokoi mnie ten błotnik trochę dziwnie połamany, czekam na wasze opinie, a moze ktoś niedaleko mieszka tej r6 i mógłby ją obejrzeć? Ja mam 220km wiec nie chciałbym robić sobie wycieczki i rozczarować się na miejscu. Licze na waszą pomoc
|
|
|
|
DelasLDW
|
Tytuł: Re: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 09:44 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 25 mar 2011, o 13:35 Posty: 76
Sprzęt: R1 RN19
Imie: Mateusz
|
moim zdaniem poskładana na handel widać ze spawane owiewki, pokrzywione sety, brakuje śrubek itp. A co do błotnika to strasznie dziwnie złamany gdyby poleciał na bok pekłby tylko. Z prawej strony rama troche dziwnie wygląda. Jakby przetarta?
|
|
|
|
DawidD122
|
Tytuł: Re: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 11:05 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 6 gru 2011, o 23:13 Posty: 686
Sprzęt: R1 2012
Imie: Dawid
Lokalizacja: WBK
|
motocykl poskładany widać na handel, zresztą ten gość wszystkie takie sprzedaje, chyba nie warto się tym interesować i zawracać głowy, powodzenia w dalszych poszukiwaniach!
|
|
|
|
marcinho4td
|
Tytuł: Re: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 13:40 |
|
|
kursant |
Dołączył(a): 10 paź 2010, o 21:10 Posty: 136
Sprzęt: r6
Imie: Karol
|
Daj sobie z nią spokój kolego. przocz tego co pisali koledzy czasza z duzym odpryskiem lakieru, dekle poprzecierane i wygląda jakby z trzech poskładana była
|
|
|
|
DawidD122
|
Tytuł: Re: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 13:46 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 6 gru 2011, o 23:13 Posty: 686
Sprzęt: R1 2012
Imie: Dawid
Lokalizacja: WBK
|
poza tym wgniot na baku ( tam gdzie tank pad) pęknięcie prawej lampy. a tak wgl to juz nieaktualna
|
|
|
|
tybur18
|
Tytuł: Re: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 14:42 |
|
|
kursant |
Dołączył(a): 17 lis 2010, o 10:33 Posty: 174
Sprzęt: R6 2005
Imie: Łukasz
|
wydaje mi się że lagi są za blisko silnika przez co moto jest wyższe i dlatego pod stopką jest podłożony kamień..ogólnie to składak..
|
|
|
|
marcinrednose
|
Tytuł: Re: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 16:04 |
|
|
mistrz toru |
|
Dołączył(a): 27 wrz 2011, o 14:09 Posty: 1895
Sprzęt: YZF-R6 RJ15
Imie: Marcin
Lokalizacja: Warszawa
|
Ja tam stosuje 1 prostą zasadę przy kupnie moto i samochodu. Pytam od jakiego czasu sprzedający jest właścicielem. Jak dopiero kupił to znaczy że handlarz. Pośrednik musi zarobić więc kupił go taniej przynajmniej o średnią marżę. Jeśli moto od pośrednika jest w tej cenie lub tańsze niż u innych sprzedających to nie ma co sobie tym dupy zawracać.
|
|
|
|
Mad666
|
Tytuł: Re: R6 brać czy jednak nie? Napisane: 9 sty 2013, o 16:46 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 6 cze 2011, o 20:22 Posty: 5417 Lokalizacja: ʍoʞɐɹʞ ________ Niepołomice
Sprzęt: RN23
Imie: MIŚ
Lokalizacja: MałoPOLSKA
|
musisz podejśc bardzo spokojnie do tematu bo jest zima i można się bardzooooo naciąć!
Najlepiej zrób sobie wycieczke ale bez zamiaru kupna, tylko go zobaczyć! BYć może sie opłaca. Nie wiadomo! Może miec ukryta wadę ! Ale nie musi ! Może miał tylkoo slizga i wszystkie plastiki były połamane i gośc posklejał wszystko żeby tylko sprzedać. Kto wie. On może miec jebniętą główkę na ramie ale może ją spawał i malował ramę! w sumie może być półka jakas krzywa i teoretycznie można to tanio zrobić ale skoro on tego nie zrobił to kto wie o co chodzi, nie wiadomo.
Jedź sobie tam najtańszym środkiem lokomocji, pooglądaj/ wsłuchaj się w silnik bo jak sa jakies stuki puki to koniec. Pamiętaj że panewki leca nawet po 3-4 tys km !!!!! I tego nie zbadasz inaczej niż przez kompresje ! Moc musi być na kazdym garku taka sama, sprawdzisz silnik właściwie tylko przez badanie kompresji w jakimś dobrym warsztacie a jak wiadomo w pobliskich warsztatach sprzedającego mogą byc sami swoi i mogą oszukać.
Następna sprawa to czy jest prosty ! najłatwiej niech ktoś znajomy usiądzie na moto a Ty oddalasz się na kilka metrów i sprawdzasz ułożenie kół/ śladów od frontu na wysokości kilku cm nad ziemią. Każdy milimetr odchylenia jest na wage złota w takim wypadku więc poroznie badanie proste i nic nie kosztuje a może dużo powiedzieć. Oczywiście jak robi to łamaga to nie użoły prosto kół albo krzywo siedzi i badanie o dupe rozbić, ja się tego nauczyłem bo wcześniej jeździłem na rowerach DH i można na tym polegać.
a teraz gulassq zapierdzielaj do powitalni bo dostaniesz bana ! i nie odczytasz tej infiormacji już nigdy w życiu !
_________________
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Strona główna forum » Giełda » DORADZAMY czy warto...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|