Witam,
Mianowicie mam taka sprawe wczoraj mi cos szwankowalo przy jezdzie z elektryka a obiawy byly takie ze np jade jade jakies 1km-2km i mi zgaslo wszystko swiatla kierunek pretkosciomierz itp. dzis mialem chwilke i sprawdzilem miernikiem jakie ma napiecie na wylaczonym silniku i na wlaczonym no i wyszlo mi 12,6V(na wylaczonym) i na wlaczonym tyle samo... Jest jakas mozliwosc sprawdzenia miernikiem czy to bedzie regulator czy alternator? No i moje ostatnie pytanie Gdzie sie znajduje alternator i regulator? bo manual tylko po ang. a ja nie kumaty w tym jezyku...

jesli zgaslo wszystko to bardziej obstawiam ze masz gdzies co luznego na podlaczeniu zasilania...

zgaslo wszystko oprucz obrotomierza klemy przykrecone byly dobrze zero luzu...
ps jak zdejme kleme na zapalonym moto to powinien chodzic dalej czy zgaznie z momentem zdjecia jednej z klem ?

ja miałem niedawno też problem z elektryką w R6, jadę sobie jadę, i nagle licznik zaczął pokazywać jakieś dziwne liczby, obrotomierz szalał a jak go zgasiłem nie mogłem odpalić i świeciły się tylko postojówki xD

jak się okazało w domu, sprawa była banalna, urwał się jeden kabelek wychodzący z wiązki kabli, po podłączeniu go w odpowiednie miejsce wszystko powróciło do nowmy wiec podejrzewam że też może to być jakaś błahostka:)

Dobrze by bylo ze blachostka, dzis po poludniu sie zabiore za nia i wezme ze soba kumpla co sie zna na rzeczy. Jak juz znajde przyczyne to powiem co bylo i jakie koszta :<

Jak ściągniesz kleme na zapalonym to moto to masz od razu regulator napięcia do wymiany...

Dzieki Jarek 781 regulator wymieniony moto juz smiga dalej