Witam,

Z góry wszystkich przepraszam, ze znow poruszany jest ten temat. Prosze nie odsylajcie do innych stron itp. Chcialbym, zeby w jednym miejscu konkretnie wszystko zostalo opisane co wiecie. Prosze darowac sobie teksty tyu:"wrzuc bieg, odkreć manetke do konca i pusc sprzeglo".... Chodzi o to zeby dzielic sie wiedza a nie wysmiewac.

Wracając do tematu. Jezdze r6 '02. Od pewnego czasu probuje stawiac na kolo. Oczywiscie z pierwszego biegu samo postawienie nie jest trudne. rozpedzam sie do 7tys, odpuszczam gaz i energicznie odkrecam. Do tej pory wszystko jest fajnie...... Koło idzie w góre i jest ok. Problem zaczyna sie gdy chce pokonac dluzszy dystans na kole. Potrafie jedynie poderwac, wytrzymac max3 sekundy i kolo pada na asfalt. Rozumiem ze w takiej sytuacji nalezy lapac rownowage gazem. Ale jak wszyscy doskonale wiemy na pierwszym biegu to nie jest latwe. Gdy odejmuje gaz silnik za bardzo chamuje i kolo momentalnie opada, a jak tylko delikatnie dodam gazu moto strasznie szarpie.

W zwiazku z tym zastanawiam sie czy moje r6 pojdzie z gazu na drugim biegu. W takim wypadku manewrowanie manetką nie daje chyba tak agresywnej reakcji. Czytajac w internecie zdania sa podzielone. Czesc pisze ze bez problemu idzie, a czesc ze tylko ze sprzegla. Jesli komus udało to prosze szczególowo opisac jak zrobic to z gazu. Jesli nie to prosze zeby ktos krok po kroku opisal jak robic to ze sprzela. Chodzi mi o wskazania obrotomierza itp.


Z gory dzieki i pozdrawiam

nie traktuj tej mojej wypowiedzi zbyt serio ale moze na poczatek zaloz na tyl wieksza zembatka. Nauczysz sie dobrze jezdzic na jednym i wtedy wrocisz do seryjnej zembatki.

poza tym jaka masz pozycje ? sieddzisz czy w przysiadzie i lewa noga na tylnim podnozku ?

ciezko bedzie tak opisać to poprostu tzreba czuc motocykl. Najgorzej przy glebie :/ baardzo droga lekcja

nie chce wiekszej zebatki. to niesie za soba konsekwencje, złe wskazniki predkosci, mniejsza predkosc maksymalna itp. chce nauczyc sie na seryjnej. Poza tym najbardziej zalezy mi na odpowiedzi czy na dwojce pojdzie z gazu. na jedynce siedze normalnie i podnosi.... wiem ze na dwojce prewnie trzeba bedzie na podnozku stac

dołącze się do tematu bo nie dawno właśnie kupiłem r6 z 02r. (pisałem już, jeszcze tylko nie dułgo fotki zamieszcze ) i też bym już na gumie chętnie polatał ale nie mam pewności jeszcze jak się zabrać tzn. czy na 1 biegu można tak sobie swobodnie jechać czy też można/powinno się zapiąć 2 bieg jak już podrzuce koło do góry?? i czy jak podrzuce na 1 biegu koło z samego gazu nie ze sprzęgła to czy trzeba tak ostrożnie czy jak bójne do 6 tyś obr. odpuszcze i machne manetką to czy jest możliwość że poderwe za mocno i figoła zaj**ie czy jak już bede właśnie rozpędzony do tych 6tysia obr to bezpiecznie poderwie koło i śmiało mogę manetkę przekręcić?? pozycja na moto siedząca na stójke chyba za wcześnie...

rozkrecasz do 7tys, tylrk do tylu, odpuszczasz gaz i nagle odkrecasz. w tym momencie kolo poleci do gory. tak dlugo trzymasz gaz jak dlugo chcesz zeby szlo do gory, jak uznasz ze za wysoko odpuszczasz gaz i opada. jedyne niebezpieczenstwo jest takie ze mozesz skrecic kierownice przy opadaniu i wtedy lezysz. jak stawiasz na kolo z gazu mozesz byc spokojny o plecy, musialbys naprawde nie miec poczucia rownowagi zeby sie wylazyc. przy strzale ze sprzegla ona bardzo szarpie i szybko ponosi, z gazu wszystko dzieje sie wolniej i mozna reagowac

ręce w miare luźno czy mogę sie spokojnie/mocno trzymać kiery??chodzi mi o to czy jak za mocno się będe trzymał to czy nie przyczynie się do wywrotki na plecy???

Dodam jeszcze że mam + 2 na tylnej zębatce.

i co za tym idzie to mam jeszcze 1 pytanie: jakich mogę się spodziewać przekłamań licznika z tego powodu???

ja powiem tylko tyle: uwaga na klejony przy opadaniu. Mozna sie mega naciąć na poczatku przy nie umiejetnym opadaniu. bol przez kilka km

warto o tym pamiętac

Osobiście to wole strzał z tego względu, że koło idzie dość wysoko już przy niskich prędkościach, najlepiej tuż przed tym wcisnąć sobie tylni hamulec ze 3-4 razy dla wyczucia. Najlepiej na początek postrzelać bez dużego gazu, żeby wyczuć.
Tyle, że z 2 chyba ciężko skoro koleś na filmiku strzela z odciny.

http://www.youtube.com/watch?v=gPzgndMB ... ideo_title

A w ogóle to skoro motocykl ma 2 koła to latamy na dwóch nie ma takiego latanie na jednym

rece musisz miec luzno. mocno trzymaj kierownice w dloniach, ale w lokciach musi byc luzno. w przyciwnym wypadku, gdy bedziesz lapal rownowage mozesz skrecic kolo i przy opadaniu bedzie niespodzianka