nie wiem te zdjecia tak troche dziewnie zrobione ale na moje oko to nie pekła rama tylko stelaż tył, więc nie jest źle zreszta taki strzł nie powinien aż takich szkód spowodować (choć z tym różnie bywa) a co do OC to tak jak Kaczy mówił ciągnij z ubezpiezalni nowe graty do moto sa cholernie drogie a zamienników niema więc... zrobisz jesio na kombinezon Ci starczy

Mnie sie też wydaje , że to tylny stelaż . Pościągaj plastiki i wtedy dopiero będziesz wiedział w 100 % co popekało.

straszny niefart....!
"zabiłbym" (no nie dosłownie) gościa własnymi rękoma....yhy!
walcz o odszkodowanie. powodzenia

Może nie zrozumiale napisałem, ale chodziło mi faktycznie o stelaż, wcześniej nazwałem to "tylną ramą" ponieważ w internecie w katalogu znalazłem ten element pod nazwą: "REAR FRAME COMP." Pękł on ponieważ tłumik wbijając się na maskę samochodu podnosił się do góry i nie wytrzymał stelaż który pękł lekko, oraz od tego samego pękło mocowanie tłumika [tylny set], opona się tylko przytarła o zderzak, więc chyba nie było to groźne uderzenie Ale mam od momentu wypadku problemy z pompą paliwową :/

TA CZESC RAMY NIE JEST ODPOWIEDZIALNA ZA GEOMETRIE ANI TEZ Z WŁASCIWOSCI JEZDNE MOTOCYKLA . NALEZAŁO BY ROZEBRAC ZADUPEK I ZESPAWAC POWSTAŁĄ SKAZE . MOTOCYKL NIE POWINIEM NAWET STRACIC NA WARTOSCI ,CZESTO WIDZIAŁEM MOTOCYKLE Z POŁAMANYMI STELAZAMI Z POWODU PRZEŁADOWANIA BAGAZEM I PASAZEREM (TYPOWE DLA HAYABUSY) W DOBRYM WARSZTACIE ZESPAWAJĄ TEN STELAZ W OSŁONIE ARGONU ZA KILKADZIESIAT ZŁOTYCH MOWIE TO JAKO MECHANIK

Domek wymurowany, to trzeba było się wziąć za dach
Ale że to temat o mojej eRce, a nie o pracy no to:

ładna
I jak z tym ubezpieczeniem? Nie było problemów?

Mała aktualizacja, w końcu przyjechał rzeczoznawca, po ponad miesiącu od złożenia wniosku w ubezpieczalni, gdybym nie pojechał do nich i nie zapytał czemu nie było rzeczoznawcy to by do teraz nie przyjechał... Wypisał szkody [w sumie 8 pozycji] i powiedział że w ciągu 2 tygodni powinienem dostać pieniądze łącznie z kosztorysem...

Tym czasem motorek dalej śmiga, zrobiliśmy od momentu zakupu prawie 2000 km, osiągnęliśmy prędkość 266 km/h i kusiła mnie niegrzeczna i poszła przez dwa ostanie dni 10 razy na koło... Ale trzeba jej ukrócić, koniec popisów przed dziewczynkami

Motorek został poświęcony przez Batmana, ale jakoś mu to tylko zaszkodziło bo jest brudny od święconej wody :/

No i jeszcze się okazało że w moim miasteczku powstał MOTO SQUAD

Kilka fotek

Moja czarnulka, a obok CBR 1000 RR mojego nowego kolegi

Nocny rycerz [polubiłem jazdę po zmroku ]

Święcenie diabelskich maszyn [MOTO SQUAD]

Ja i moja lalunia we własnej osobie

Devil, wszystko oki..., sprzęt wypas, squad też może być...,
ale jakbyś wkleił jakieś normalne fotki, żeby można cokolwiek zobaczyć byłoby idealnie.