Mała aktualizacja, w końcu przyjechał rzeczoznawca, po ponad miesiącu od złożenia wniosku w ubezpieczalni, gdybym nie pojechał do nich i nie zapytał czemu nie było rzeczoznawcy to by do teraz nie przyjechał... Wypisał szkody [w sumie 8 pozycji] i powiedział że w ciągu 2 tygodni powinienem dostać pieniądze łącznie z kosztorysem...
Tym czasem motorek dalej śmiga, zrobiliśmy od momentu zakupu prawie 2000 km, osiągnęliśmy prędkość 266 km/h i kusiła mnie niegrzeczna i poszła przez dwa ostanie dni 10 razy na koło... Ale trzeba jej ukrócić, koniec popisów przed dziewczynkami
Motorek został poświęcony przez Batmana, ale jakoś mu to tylko zaszkodziło bo jest brudny od święconej wody :/
No i jeszcze się okazało że w moim miasteczku powstał MOTO SQUAD
Kilka fotek
Moja czarnulka, a obok CBR 1000 RR mojego nowego kolegi
Nocny rycerz [polubiłem jazdę po zmroku
]
Święcenie diabelskich maszyn [MOTO SQUAD]
Ja i moja lalunia we własnej osobie