Jasne, rozumiem, jak na zimnym itd to wynik jest całkiem ok btw. Niezły serwis jej zrobiłeś ale troche wykosztowalo Cie to

Fajne moto widać że dbane ale z tą ceną to dojebałeś do pieca. Wiem że to twoja sprawa za ile ale jeśli znajdziesz kupca za te pieniądze to czapki z głów

.

Kup Amora Ohlinsa-2300, Opony pewnie z 800-1000, Yamaha Napęd pewnie z 800, Wyświetlacz ten co on ma 400zl, Oryg klocki 446zl, nawet sprzęgło Yamaha czytałem,ze montował Mario, kilka dni temu sam wymieniałem i 870zl poszło.Akum wymieniał na Yuasa to sprawdziłem na allo 387zl. Moto ma wymieniane części na oryg Yamaha, nie mowie o dodatkach ozdobnych z Chin bo to kilka stówek. ,lecz o rzeczach mechanicznych na których nie oszczędzał i jak to podsumujesz to zobaczysz ile się uzbiera.Pierdoly a kosztuja a Ty i tak je potem kupic musisz. Na moto siadasz i zapierd... a nie potem je dłubiesz bo skamlałeś przy kupinie ,ze drogo.
Ostatnio na forum takie moto poszlo za 27200 i moim zdaniem mniej doinwestowane bylo.Gdybym nie mial swojej i szukałbym moto takiego byłaby już moja. Kiedys ja widziałem na zywo i jest warta tej kasy.

.

spoko, felga, silnik, rama o czym ty piszesz? To inne motocykle może nie mają tych albo innych rzeczy? Inni sprzedający tylko leją paliwo i jeżdżą i to pewnie ruskie paliwo? Wiem o co ci chodzi ale moim zdaniem za te kasę to będzie po prostu ciężko znaleźć kupca. Mario mi tam możesz to i za 30 wystawiać, tak tylko mówię nie moja sprawa

Ta za 27200 to się o moją rozchodzi Mniej doinwestowana no bym nie powiedział , bo moja posiadała,więcej tych klamotów i wszystkie były oryginalne. Do tego dochodzi również sprawa ,że moja R6 była UE ,a nie USA - gdzie są znaczne różnice ,a najważniejsza jest mocowo ,bo USA są ograniczone i trzeba robić drogiego flasha PC - plus dla mnie powszechne motocykle takie jak r6 , r1 itp. z USA nie przypływają "całe" No i na koniec dodam,że moja R6 miała odpowiednią moc w dowodzie wpisaną i można było poruszać się na A2 ,co jest dodatkowym atutem i dzięki temu można windować cenę.


Moje zdanie jest takie - wolny rynek, wolny sprzęt - wolne myśli. Jeśli chce wystawić za tyle to ma do tego prawo i nikt nie może mu tego zabronić. Nóż widelec się trafi kupiec

Amora ma lepszego, zas Ty wydech, wyswietlacze takie same chyba, ty miales Acrapa, Mario nowe opony swieze, naped,swiece, sprzeglo, klocki, oleje, servis, akum nowe. U ciebie juz to chodzilo.Dodatki masz lepsze drozsze a tu tansze ale wedlug mnie te rzeczy schodza na drugi plan, bo co da dodatek jak sie posypie cos slabego badz nie oryg. Co do wersji USA to chyba bys musial dawac na torze,zeby poczuc roznice ok 10%mocy.Mape skopiowac i wgrac to zaraz kosmosu nie kosztuje.Taniej wyjdzie niz komp z pętla. Nie kazde moto jest w kawalkach wiezione, sam mam od rodziny sciagane w czesciach paczkowane dluga historia. Inne rozniace rzeczy ma juz przerobione,dostosowane,wiec mysle iz mozna byloby tak polemizować nad tym. No a2 troche ratuje Ciebie.

.

Naprawdę wygląda kozak