BMW
193 konie, 184 konie wersja USA, po modyfikacji można osiągnąć 197 koni

+ najmocniejszy w stawce, rewelacyjna elektronika, dość tani w porównaniu do konkurencji, w standardzie Qs, utrudnione oszustwa korekt licznika z powodu krokomierza centralki silnika, przejrzysty licznik

- silniki ulegały awarii bo korby się wykręcały, skrzynie nawalały często, czeste awarie głowic a dokładnie ukrywanie zaworów, bardzo drogi serwis, bardzo dużo motocykli porodowych czyniace je niepewnym i na długi dystans użytkowania, określa się że silnik w warunkach torowych wytrzymuje 12-14 tys km, bardzo drogie silniki nawet na rynku wtórnym 10-15 tys zł,
uwagi: drogie na rynku wtórnym i trzymają cenę, polecany jest częsty przegląd silników.

KAWASAKI
187-190 koni, konie, 177 USA, po modyfikacjach można spokojnie osiągnąć 200 koni, są tacy co robią 216 koni ale to już do profesjonalnego amatorskiego ścigania

+ wysoka moc, niski środek ciężkości, dość smukły, wyraźny licznik od 2011 roku,

- problemy z pompą oleju w pierwszym wypuście, problemy z alternatorami (wibracje), rama bardzo szeroko wystaje i przy przewrotce zwykle uderza o glebę, nie ma elektroniki takiej jak BMW, plastiki dają wiele do życzenia,


HONDA
172 konie, po modyfikacji można osiągnąć 182 konie

+ znakomita trakcja i wyważenie, bardzo wyraźny i czytelny licznik,

- nietrwała skrzynia, duże zużycie oleju nawet 1,5 litra, awarie silników - wywala korbę, dość słaby silnik w podstawie, trudne składanie owiewek, brak wyświetlacza biegów

SUZUKI
175 koni można zmodyfikować do 187 koni spokojnie i jednostka mimo tego jest trwała

+ mocny silnik ponad 180 koni w podstawie, trwała jednostka napędowa, bardzo powszechne maszyny na rynku - dużo części, tani w zakupie - najtańszy litr na rynku, bardzo łatwo zrobić modyfikacje na silniku podwyższają w moc przykład sama rura daje około 7 koni,

- duże problemy z pompami paliwa, słabe pompy hamulca/zaciski/tarcze czyli ogólnie hamulce, trudna instalacja owiewek, nie ma opcji elektroniki

YAMAHA
148-156 koni, po modyfikacji 165-168 koni, bardzo dużo kasy trzeba by zrobić 180 koni ale silnik wymaga większego chłodzenia

+ Niewysilony dół silnika czyli crossplane, przejrzysty licznik, brzmienie silnika, regulacja setów na ramię,

- problemy z uszczelką pod głowicą, silniki zablokowane na 80℅ dają moc około 150-155 koni i po modyfikacji map ledwo można wyciągnąć 170 koni, rury pod zadupkiem mocno grzeją, Warto kupić osłonę impulsator bo ten dekel jest cienki a najbardziej wystaje i gdy się przetrze ścina karter silnika, czuć wibrujący wał korbowy, szybko zużywa się sprzęgło,

APRILIA
178-185 koni po lekkich modyfikacjach, co rok koncern dawał więcej koni i ostatni wypustkami ma ich 200

+ Zwarty jak R6, silnik V mimo dużego momentu generuje dużą moc, dobrze wyposażone w standardzie trakcja i Qs, dość tanie w zakupie w pewnych seriach, aktualnie motocykle jedne z najmocniejszych w serii.

- trzeba pilnować stanu oleju bo jednostki łatwo zatrzeć, delikatne skrzynie, brak wykwalifikowanego serwisu i słabą dostępność części, dużo motocykli na rynku wtórnym 2012/13/14 tzw pucharowki


DUCATI
185-195 koni po modyfikacji, po wielu zmianach akcesoriów można dojść do 205 koni

+ Najpiękniejszy, Mocne V w dolnym i górnym zakresie obrotów, elektronika, zawieszenie, bardzo lekki,

- motocykl który w sumie nie ma ramy a elementem nośnym jest silnik co czyni go gruzem po wywrotce, bardzo wysoka cena zakupu i części, brak wykwalifikowanego serwisu w PL,

KTM
155-170 koni, seryjne torowki miały 185 koni

+ Bardzo wysoki moment obrotowy i ciąg z dołu, silnik V cylindry 2, dźwięk, tłumik pod silnikiem, bardzo smukły i ergonomiczny motocykl, oryginalny i wyróżnia się na tle innych, bardzo dużo informacji na liczniku, w PL serwis ASO KTM dobrze znają te silniki i są powszechnie stosowane w innych modelach marki,

- mała moc max, słabą max prędkość, sprzęgło może szybciej się zużywać porównując do rzędowych motocykli, duże wibracje od 2 tłoków, skomplikowany licznik bo wyświetla bardzo dużo danych, mała ilość części na rynku wtórnym, dość drogi zważywszy że produkcja jest niedaleko naszego kraju

Moc,którą podajesz to moc na kole?

tak są to dane które będę popierał filmami z neta, uzupełnie z czasem.

filmy z neta a w dodatku nie robione przez 1 gościa to słabe poparcie.
Każdy jakikolwiek pomiar można skasztanić i nigdy nie ma gwarancji który jest prawidłowy a który nie.

Swoją drogą fajny temat. Tylko znajdź jakieś rzetelne źródło informacji.

Są dwie a nawet trzy sprawy (a nawet cztery) które zawsze będą niemiarodajne:

- hamownia może być źle skalibrowana i jednej firmie pokaże na tym samym motocyklu w Krakowie 182 konie a na drugi dzień w Katowicach 184

- pogoda ciśnienie atmosferyczne i do tego jakość podawanego powietrza na hamowni jako doładowanie dynamiczne - może sporo namieszać w badaniu mocy

- jakość paliwa może mieć około 1 % odchylenia od norm a przy 180 koniach może mieć znaczenie

- porównując te same motocykle produkcyjne czasami różnią się paroma koniami mocy i to mi powiedzieli w ASO Yamaha: mieli 4 sztuki R6 i przyjechał jakiś zawodnik i kazał sobie zbadać moc i na każdym była inna i różnice rzędu 2-3 koni, taka anegdotka !

Podobno całkowicie inne powietrze i ciśnienia są po drugiej stronie globu czyli Americe i dlatego podobno nie powinno się stosować amerykańskich map ze strony DynoJet Powercommander.

Będziemy tworzyć temat razem by opisac najnawięcej motocykli.
Nawet jeżeli będą się róznić odchyleniami rzędu 2-3 % to każdy będzie wiedział jakie są wady i zalety modeli bo bardzo często ktoś twierdzi że Suzuki jest boskie a Yamaha to złom i wiadomo że to mówi głupek roku ale dobrze mieć argumenty do rozmowy i należy je ewentualnie znać.

Temat powstał dlatego że nigdzie nie ma takich porównań i informacji a ja sam złapałem się na tym jak z RN12 o mocy 173 konie wsiadłem na RN22 o mocy 154 i doznałem zniesmaczenia. WIem wiem że mogę zdjąć blokadę ECU ale będziemy o tym pisać jakie są realne możliwości danych maszyn. Kolega właśnie na hamowni uzyskał w RN22 na kole 180 koni ale kosztowało go to 2 tys + dobrej klasy układ wydechowy i też w temacie ważny klu o którym nie raz pisałem że nawet wydech jednego i drugiego producenta będzie inaczej pogięty i policzony i może generować skrajnie różne moce.

Super temat.

Tyle tych R1'ek jeździ, mimo, że są bardzo słabe z tego co piszesz. Widocznie nadrabiają innymi rzeczami Ciekawe porównanie

BMW
193 konie, 184 konie wersja USA, po modyfikacji można osiągnąć 197 koni
KAWASAKI
187-190 koni, konie, 177 USA, po modyfikacjach można spokojnie osiągnąć 200 koni, są tacy co robią 216 koni ale to już do profesjonalnego amatorskiego ścigania
HONDA
172 konie, po modyfikacji można osiągnąć 182 konie

itd.

To teraz mi odpowiedz Mad co to znaczy:

bmw: Przyspieszenie 0–100 km/h: 2.7 s
yamaha 02-03: Przyspieszenie 0-100 km/h: 2,7 s
suzuki: Przyspieszenie 0-100 km/h: 2,9 s
kawa: Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,1 s
aprilia: Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,2 s

Między s1000rr, a r1 jest 40 koni różnicy :O :O :O
ale według danych przyśpieszenie do 100 jest identyczne. Dlaczego?
Wiem, że do 200 czy 300 będzie bardziej znaczące, ale powiedz mi dlaczego taka r1 z mocą 156 KM konkuruje z bmw s1000rr o mocy 193 KM, a taka kawa o mocy 190 KM już ma różnicę 0,4s

No jak dla mnie to kit bo ja trenowałem starty i nie udało mi się zejść poniżej 3,7. Sądzę że pojadą laboratoryjne wartości z uwagi na sprzęgło oraz niutonometry momentu obrotowego. Moment obrotowy też jest ważny ale zwykle jak jest duży na dole to brakuje mocy na górze i właśnie dobrym przykładem jest kawa bo poniżej 8 tys podobno nie jedzie ale powyżej jest olbrzymia moc:

https//youtu.be/-FbnDWtlNak:
https//youtu.be/-FbnDWtlNak

Trzeba by też zobaczyć jak owe przyśpieszeni było mierzone itp. temat rzeka , dużo czynników. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę przełożenia ( zębatki-ilość zębów) , masę itp.