Słuchajcie, wydaje mi się, że moja R6 `00, nie chce płynnie ruszać..
Tzn. z samego sprzęgła rusza płynnie, ale w momencie kiedy delikatnie odkęcę manetkę - dosłownie 0,5 - 1 cm nastepuje coś w rodzaju szarpnięcia, tak jakby za dużo szła w obroty niż ją proszę Kiedy ciut odpuszcze gazu jest dochamowywana i znów odczuwam szarpnięcie - brak płynności w tej najniższej partii obrotów. [ po przekroczeniu bariery toczenia, idzie jak po maśle]

Ciężko to wytłumaczyć - na myśl przychodzi mi kontrola świec, fajek - ale nie wydaje mi się, żeby nie paliła na jakiś gar. Przy dalszej jeździe wszystko jest płynne jak Bóg przykazał. Filtr powietrza jedzie już nowy - może to kwestia właśnie powietrza?

Nie mam punktu porównania, bo na motocyklu zrobiłem może 50km. Ale światła, STOP, etc nie należą do przyjemnych - właśnie przez ten brak płynności..

Robiłeś podstawowy serwis ? Synchro i czyszczenie gaźników, luzy zaworowe ...

Jeszcze nie - w sensie generalnie to nie jest normalna charakterystyka tego motocykla? To jest mój pierwszy sport, a i nie objeździłem tego motocykla więc już sam nie byłem pewien czy to kwestia przyzwyczajenia się czy może to standard..

..ale w takim wypadku w poniedziałek umówię się na przegląd..
(chociaż problemu z obrotami, przerywaniem nie mam)

Mi też tak szarpał na jedynce przy bardzo wolnej jeździe. Gdy dodawałem gazu, to było takie szarpnięcie i wtedy popuszczałem gaz i znów w drugą stronę Być może jest to brak " wjeżdżenia" w ten motocykl. Mi teraz już tak nie szarpie. Potrafię płynnie jechać wolno. Ale gazu dodaję bardzo malutko. Ciężko powiedzieć ile, ale nie wiem czy nie mniej niż ty napisałeś wcześniej. Ja też przerabiałem sobie manetkę tak, aby obrót był mniejszy. U siebie wymieniałem świece, ustawiałem luzy, czyściłem filtr powietrza, synchronizowałem gaźniki, wymieniałem cewkofajki i bawiłem się trochę mieszanką paliwo-powietrze. Oczywiście gaźniki również czyściłem. Ale zanim to zrobiłem to również mogłem normalnie przyśpieszyć od samego dołu. Regulacja i wymiany na pewno nie zaszkodzą, tym bardziej jak dopiero kupiłeś motocykl i nie wiesz kiedy i co było wymieniane.

Myślę że to kwestia wprawy w jeździe tym motocyklem ogólnie jazda na pierwszym biegu nie należy do powiedział bym przyjemnych po prostu ruszasz i dwójka nawet jeżeli jadę bardzo wolno staram się to robić na wyższym biegu nigdy na jedynce.

Trochę mi lepiej w takim razie..
Tak czy siak oddam Ją na przegląd, bo nie wiem kiedy była serwisowana ostatnio i co było w niej robione..

Póki co wymieniłem filtry, płyny, oleje, kupiłem opony, wymieniłem hamulce, więc fajnie gdybym mógł odsapnąć finansowo do końca miesiąca

Kto bogatemu zabroni

Daj znać czy zaszły jakieś zmiany po tym przeglądzie.

Napisz co dokładnie zrobili na tym przeglądzie i czy jest poprawa.

A może za mały luz na manetce gazu jest przyczyną szarpania? To znaczy za mały luz na manetce gazu, lub jego brak nie jest bezpośrednią przyczyną, ale utrudnia operowanie gazem w tych dolnych obrotach i ciężko jest malutko odkręcić. Może warto to ustawić

Nie zaszkodzi spróbować regulacja jest na lince więc to nie problem.