Witam Panowie, pod koniec sezonu yamaszka zaczęła gwizdać, a mianowicie..

Odpalam silnik wszystko jak zawsze ok, rozgrzewa się, wsiadam i jadę, problem zaczyna się gdy jadąc około 100 km\h zaczynam hamować silnikiem, wydobywa się głośny gwizd najbardziej słyszalny na 3 albo 4 biegu przy w/w prędkości, na postoju silniczek gra ładnie - żadnego gwizdu nie ma, przy rozpędzaniu - może minimalny, największy właśnie przy hamowaniu silnikiem..

Spotkał się ktoś z was z czymś takim ?? zauważyłem, że tylne koło ma delikatny luz, może tam poszło łożysko ?? czy to raczej coś innego ??

Cześć,
w moim wypadku gwizd oznaczał pękniete cylindry pomimo że sliniczek na postoju chodził równo o dziwo. Dopiero jak pocislem 200 z plecakiem było czuć brak mocy ociężałe zachowanie przy odkrecaniu manetki, większe grzanie się. Nie chęć do odpalenia po rozgrzaniu do 105 stopni i własnie gwizd przy czym umnie było to dotkliwe przy 180km/h. Mechanik jak rozebrał silnik powiedział że trupa (pękły 2 tuleje) w środku znalazł. Jezdzic sie na tym dało jak narazie były małe. Aczkolwiek silnik wymieniłem:)

Mam nadzieje że u Ciebie, jest to inny problem:)

Daj znać gdy dowiesz się co to było

Pozdrawiam

No ja też mam taką nadzieje tym bardziej, że chce ją zrobić i sprzedać bo przesiadam się na R6 '04 albo '05..

Na pewno napiszę co to było...

ale z tego co piszesz to raczej nie będzie to..
U mnie motocykl zachowuje się normalnie tzn odpala bez problemu na zimnym i gorącym, żwawo reaguje na gaz, temperaturę trzyma dobrze, nie przegrzewa się, no i u mnie największy gwizd jest w okolicach 100 km/h....

Teraz już nie pamiętam jak to było bo kombinowałem, żeby sprawdzić co to..

Rozpędzałem go do 100 km/h i gwizd był przy hamowaniu silnikiem i chyba przy jeździe na sprzęgle/na luzie też...

mowisz ze tylne kolo ma luzy.wymien najpierw lozysko,chyba najtansza jak narazie opcja

Spróbuje sprawdzić te łożysko, założę je zamiast kamienia na szlifierkę i zobaczę czy będzie gwizdać, inaczej tego chyba nie sprawdzę...

zartujesz?

Wymień łożysko.
Takie sprawdzenia nic Ci nie dadzą Sprawdzałeś może, czy nie poci Ci się silnik? Może w którymś miejscu masz nieszczelność i jest dziwny gwizd (np na pokrywie zaworów)

Niee z tą szlifierką nie żartowałem, mam taką małą, regulowaną potencjometrem (obroty) więc tulejka - łożysko - skręcić i będzie słychać co mu dolega więc dlaczego by nie ?? nie widzę żadnych przeciwwskazań, a Ty widzisz ??

podgruszecki

jestem w trakcie rozbierania moto, przód mam ściągnięty i lewy boczek, jutro rozbiorę resztę i obejrzę silnik, ale jakoś przed końcem sezonu miałem wszystko pościągane i nie widziałem, żeby coś tam się pociło, a to sprawdzałem w pierwszej kolejności

nie sadze zeby łozyska koła mogły "gwizdac" nawet jezeli maja delikatny luz. Koło po prostu za wolno sie kreci by wpasc w tego typu dzwiek , raczej byłoby słychac narastajacy głuchy odgłos , w zadnym wypadku nie gwizdanie. Łozyska koł sa obustronnie kryte i do rzatkosci nalezy zeby kiedykolwiek padły o ile moto . nie bylo jezdzone w wodzie ponad wysokosc osi koła , lub myte karcherem wylotem pistoletu skierowanym wprost na piaste . co teoretycznie mgłoby spowodowac przedostanie sie wody przez simering piasty i dosc szczelne krycia wprost na bieznie w krotkim czasie powodujac "raka" łozsk. Stawiam na to ze dzwiek raczej pochodzi ze skrzyni biegow zwłaszcza jesli piszesz ze jest tylko w zakresie szybkosci 100 podczas hamowania silnikiem i na 3-4 biegu. Jedynie w skrzyni wystepuja predkosci obrotowe mogace dla ludzkiego ucha wywołac wrazenie gwizdania . Raczej eliminuje mozliwosc pochodzenia tego gwizdania z powodu nieszczelnosci np. pokrywy zaworowej , juz predzej przyczyna moze byc wydmuchana uszczelka ktoregos z kolektorow ? nawet niewielka nieszczelnosc pomiedzy głowica a kolektorem moze generowac gwizdanie. Moto jest z 99r. wiec nie nowe co zdecydowanie poszerza liczbe zespołow odpowiedzialnych za roznego rodzaju nietypowe dzwieki z tytułu zmeczenia praca. Zatem albo musisz sie pogodzic i poczekac na moment w ktorym nie bedziesz miał watpliwosci co gwizdze, albo powierzchownie sprawdz domiemane powody bez kosztownego i pracochłonnego nurkowania w głab silnika czy skrzyni.

w autach jakos przy takich predkosciach gdy jest padniete lozysko wyraznie to slychac.a kwestia czy to jest szum czy gwizd to juz kazdy inaczej sobie nazywa.taka moja opinia