Witajcie . To moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc . A wiec przechodzac do tematu . Dzis zakupilem nowy akumulator wsadzilem zapalila zatankowalem i latalem , pod koniec jazdy zaczela strasznie swirowac mianowicie raz sie przydlawila kowalem przejechalem i zaczely byc strzaly z wydechu zero mocy wyswietlacz zeswirowal jak i swiatla az zgasla , probowalem ja odpalic lecz akumulator byl wyladowany do zera ;/ wiec ide z pychu swiatla wylaczone odpalila , pozycyjne wszystko ok lecz na drogowych wyswietlacz swirowal nic nie pokazywalo i gasla , wiec droga do domu byla na pozycyjnych , w garazu patrzylem co moze byc przyczyna lecz nie znalazlem , jeden przekaznik cykal o nr 5eb-81950-20 odlaczylem go popatrzylem sobie na niego zalozylem i suka nie pali z rozruchu czy na pych ;( .....

Kiedyś miałem podobny problem ale u mnie przyczyną były zaśniedziałe styki w kostce.

warsztat-f25/elektryka-t575.html

Myśle, że ten link Ci pomoże.
Spokojnie, to nie musi być (jestem pewny) nic poważnego.

przerabiałem to kiedys. Miałem to same objawy co Ty i niestety brak ładowania. Spalił sie alternator. Także albo to albo regulator napięcia ewentualnie zawalone styki. Zobacz czy styki w kostce od regulatora sa ok czy kostka jest może przytopiona. Tak czy siak sprawdź styki od regulatora i alternatora i zmierz jakie masz ładowanie na klemach ale obstawiam spalony altek albo regulator niestety..

Kolega wyżej ma racje przerabiałem podobną sprawę u kumpla zaśniedziała kostka od alternatora. W jego przypadku uwaliło alternator i regulator także trzeba dobrze przejrzeć instalacje... kosztowało go to bodajże 800 zł

aż 800zł? to sporo. ja mialem tylko ten altek spalony i wyslalem do kolesia z allegro ktory chyba za 150zł (juz nie pamietam dokladnie) przewijal. Zrobil to naprawde porzadnie i poki co dziala juz drugi sezon i ładowanie jest ok:) i co wazne daje gwarancje na rok.