Witam mam problem dzisiaj moto odpaliło bez problemu zrobiłem 30 km motor zgasiłem i akumulator nie dał rady odpalić
Odpaliłem po przez pchanie zrobiłem znowu 30 km i po zgaszeniu odpalił bez problemu kilka razy więc gdzie leży proble aku pada czy coś z ładowaniem

nie postałeś trochę z włączonym wiatrakiem, albo światłami na zapłonie ??.

Napewno nie wyłączyłem zapłon po 4 min chciałem odpalić i ledwo kręcił

Dość trudno określić przyczynę. Sprawdź ładowanie to może coś się wyeliminuje.

Koło 14 v powinno być ?

Si

lepiej sprawdź alternator czy jest cały bo wiesz jak to z tymi kołami magnesowymi jest.

Miałem tę przypadłość o której mówi NoExpert i w moim wypadku problemem był regulator napięcia, na zimnym odpalał od pierwszego strzała, na rozgrzanym był częsty problem.

Sprawdze ładowanie a z tym regulatorem napięcia jak sprawdzić najlepiej

te modele to wogóle dziwnie palą. Mój odpala z rana za drugim cyknieciem rozrusznika przeważnie. Jak pojeżdzę I czasami postoi z 10 minut to tryknie odrazu I chodzi .... a czasem kręcę i za drugim odpala . Sam nie wiem co to za dziwactwo.
Wymieniłem świece I filtr powietrza bo był strasznie brudny odpalanie sie poprawiło ale czasami jest tak jak pisałem wyżej. Z nowym filtrem o niebo lepiej pali.
Akumulatorów juz mam stado bo nie wiedziałem co jest grane. Jak miał brudny filtr to kręciłem I kręciłem nawet na zimnym. Potem musiałem doładopwać aku I dopiero odpalał . A bacteria nowa Yuasa za 4 stowy.
Ładowanie jest ok na wolnych obrotach 13,7 przy 5 000 tys obr. ponad 14 . Widzę że ten sprzęt potrzebuje naprawdę dobrej baterii 190 amper produ rozruchowego .
piszcie jak wasze palą sprzęty...