Teraz jest 23 gru 2024, o 08:54
Strona główna forum » Yamaha R6 » Warsztat
Autor |
Wiadomość |
dmasterr
|
Tytuł: Problem z hamulcami Napisane: 24 lis 2011, o 21:47 |
|
|
witam Mam problem. Przednie koło niezbyt lekko sie obraca. Przeczyściłem wszystkie tłoczki, praktycznie nawet je wyciągnałem i na sucho wyczyściłem z brudu. Teraz troche jest lepiej ale nie jest jak trzeba. Czy też tak macie w waszych R6 czy innych motorkach?
|
|
|
|
RafalTBG
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 24 lis 2011, o 23:18 |
|
|
przyszły mistrz |
|
Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26 Posty: 990 Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
|
1) podnieś przod 2) wcisnij na moment hamulec 3) krec pomalu kolem i patrz czy i gdzie trze tarcza po klockach
moze czasem lapac jedna a za chwile druga str oznacza to ze masz je krzywe lub zle przykrecone. sprawdz najpierw to a pozniej bedziemy myslec dalej
i jeszcze jedno pytanie : masz seryjne przewody czy w stalowym ?
_________________ Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE
|
|
|
|
dmasterr
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 25 lis 2011, o 00:19 |
|
|
spróbuje posmarować pastą do tłoczków te tłoczki. A tobie koło ładnie się obraca?lekko?
|
|
|
|
pies
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 27 lis 2011, o 06:26 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48 Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
|
zakladajc ze tarcza jest prosta i nie ma zadnych mimośorodowych oporow przy obracaniu kolem , tylko rowno acz kolwiek z oporem kreci sie ? moim zdaniem powinienes jeszcze raz , porzadnie odpowietrzyc zacisk i pompe . Pompa ma bardzo ktortki ruch zwrotny plynu z zacisku, ta wlasnie funkcja odpowiada za lekkie cofniecie sie tloczkow po odpuszczeniu z hamulca, i jezeli ukald nie jest bardzo dobrze odpowietrzony nie zachodzi zjawisko podcisnienia, co moze skutkowac "trzymaniem" klockow w lekkim zacisku.
|
|
|
|
dmasterr
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 14 gru 2011, o 16:02 |
|
|
Sprawdzałem tarcze. Okazało się że sa minimalnie krzywe chyba z 1mm. To chyba przez to mi koło hamuje. Odpowietrzyłem i dalej tak hamuje
|
|
|
|
pies
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 16 gru 2011, o 08:49 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48 Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
|
1 mm to spore bicie , nie masz zjawiska pulsowania dzwigni hamulca wyczuwalne zwłaszcza przy lekkim hamowaniu? jesli nie, to znaczy ze jeszcze nie jest tak zle , niemniej musisz sie pogodzic z "trzymaniem" hamulcy w miejscu bicia. Tarcze sa dosc drogie , wiec pewnie ich nie wymienisz ,a o przetaczaniu nawet nie mysl, moto. tarcze sa za cienkie na tego typu akcje.
|
|
|
|
RafalTBG
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 17 gru 2011, o 01:23 |
|
|
przyszły mistrz |
|
Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26 Posty: 990 Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
|
ja mialem u siebie bicia po 2,5mm i to nie byly tarcze a felga widac byla jakas glebka w przeszlosci i wyprowadzilem to wszytsko do 0,2mm teraz heble są masakryczne (mocne)
_________________ Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE
|
|
|
|
pies
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 19 gru 2011, o 07:31 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48 Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
|
To dziwne , tarcza jest osadzona na piascie koła , blisko osi . na ogoł felga krzywi sie max daleko od osi obrotu gdyz tam wystepuje najwieksza dzwignia podczas wypadku czy np. bocznym zderzeniem z kraweznikiem, ktore dla felgi jest sadze najbardziej niebezpieczne. Musze ci powiedziec ze choc mam wieloletnia praktyke w naprawie moto. nigdy nie spotkałem przypadku kiedy to prostowanie felgi sopowodowało usuniecie bicia tarczy , natomiast wymiana skrzywionej oski koła i owszem, moze miec i ma wpływ na bicie tarczy , gdyz powoduje delikatne bicie całego koła , a tarcza jest integralna czescia koła. Odnosze wrazenie ze wyprostowanie . lub wymiane oski miałes na mysli twierdzac ze nastapiła drastyczna i masakryczna poprawa hamowania ? Wyobraz sobie jaka o musiała by byc siła zeby skrzywic felge w miejscu obsady łozysk ,potworna!! moim zdaniem na tyle duza ze felga nadawała by sie jedynie do wymiany. Prawde powiedziawszy to w ogole nie wyobrazam sobie mozliwosci wyprostowania felgi w miejscu mocowania tarczy. Serio, no chyba ze sie myle ?
|
|
|
|
pies
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 20 gru 2011, o 08:15 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48 Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
|
na chwile jeszcze zaglebie sie w ten problem. otoz pomyslałem ze w przypadku problemu z hamulcami ( dokładnie miejscowym trzymaniem podczas obracania kołem) powinienes sprawdzic prostopadłosc płaszczyzny do jakiej przykrca sie tarcze do felgi w stosunku do linii oski koła. Jezeli tu jest drobna roznica powiedzmy 0,1 mm nalezałoby ja splanowac , jesli sporo wieksza raczej eliminuje felge z dalszej eksploatacji. Zwykły warsztat zajmujacy sie wymiana i wywazaniem opon moto. nie sadze zeby był zdolny az tak dalece zdjagnozowac felge i tarcze. proponował bym zdemontowac koło na drobne , to znaczy zdjac opone, odkrecic tarcze po czym felge , oske i tarcze zaniesc do zakładu tokarskiego. Tam na duzej obrabiarce sa w 100% w stanie ocenic stan felgi , tarczy i oski koła ,ewentualnie drobne błedy splanowac tak by po ponownym montazu było idealnie. Byłem nie raz obserwatorem tak zwanego. "prostowania " felg . To barbarzynska , kowalska metoda tylko zgrubnie doprowadzajaca felge do sprawnosci w rzeczywistosci daleko jej stan odbiega od ideału.
|
|
|
|
RafalTBG
|
Tytuł: Re: Problem z hamulcami Napisane: 20 gru 2011, o 20:55 |
|
|
przyszły mistrz |
|
Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26 Posty: 990 Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
|
tak ośka tez poszła do wymiany a roznice płaszczyzny sam skorygowałem ale nie ubierając materiału a dodając odpowienide podkladki. Zdało egzamin w 100% bo powiezchnia przylegania jest identyczna. odziwo cała felga PROSTA !!!!!!!!!!!! Jednak jak macie okazje to kupowac całe koło ;] i problem z glowy tylko ze za fele wolaja ok 400zl
_________________ Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE
|
|
|
|
Strona główna forum » Yamaha R6 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 2 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|