Jak chcesz strzelać ze sprzęgła to jedziesz sobie powiedzmy na 6 tyś obr. odkręcasz gaz i leciutko muskasz sprzęgło równocześnie ciągnąc kierownice, wszystko odbywa sie płynnie i bez szarpnięć

kurde a ja to już sam nie wiem co jest źle bo z gazu nie idzie mi na koło nawet z 7-8tys obr kilka razy poszła na gumę i było OK a najczęściej choćbym wyrwał kiere z ramy to podskoczy na 10cm i lipa może to sprzęgło? kumpel śmigał na mojej aż miło ale mówił ze zawsze strzelał ze sprzęgła.

Hmm a może bardziej energiczniej odkręcaj gaz tak przy 7 tys.obr. Trochę dziwne że R6 nie chce iść ci na gumę z gazu (I biegu) jakby to była 600 rr to bym się nie dziwił. Ja osobiście robię tak ciągnę do 7 tys. obr. trochę ujmuję gazu powiedzmy 6,5 tys. obr. i pała/gaz oczywiście z umiarem żeby pleców nie zaliczyć , a jak już jestem na gumie to cały czas dodaję trochę gazu

A powiedz mi czy do tych 7tys obr ciągniesz na maxa a potem ujmujesz i dodajesz czy normalnie rozpędzasz się do 7 tys obr a potem energiczne odjęcie i dodanie gazu??? Kilkakrotnie ładnie mi poszła na koło ale sam nie wiem jak to zrobiłem Ale wiem jedno że gdy daję z pizdy do 6 tys obr i potem enegriczne ujęcie i dodanie gazu to podskoczy przód na ok 30cm i zejdzie na asfalt Nie mam zielonego pojęcia co robię źle
PS. pytanie może nie na miejscu ale zaryzykuję Trzeba do R6/R1 zakładać przegrodę do miski jak ktoś konkretnie daje na gumie??

Rozpędzam normalnie moto do 7 tys. obr. następnie ujmuje i energicznie dodaję gazu. A jak nie to spróbuje tak z 6 tys.obr postawić na gumę . A jeśli chodzi o tą przegrodę do miski jak dla ciebie jest to zbędne ,chyba że zamierzasz bawić się profesjonalnie w stund. A tak jak raz na jakiś czas stawiasz na gumę to nie potrzeba.
Jak już opanujesz dobrze gumę będziesz robił wysokie piony to wtedy ewentualnie możesz 50-100 ponad stan oleju wlać.

Jak będę śmigał na gumie to trudno określić bo jak na razie to albo coś źle robię albo sprzęgło ślizga ale dzieki za info o przegrodzie

trening trening i dojdziesz do wszystkiego, początki bywają trudne

Jest jeden 100% sposób...
Stajesz nogami na ziemi a później...DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU !!!

Ta i dupa mu sie zdarła... ajjj....
Ale jedno trzeba przyznać koło w powietrzu było i tego nikt nie podważy