Czuję, że facet mi jej za 10 500 nie sprzeda..

Sprzeda za 10700 jak nie to za miesiąc możesz ponowić ofertę bo ten motocykl nie zejdzie.Ten sezon będzie inny,zastój w sprzedaży będzie spory.
Dla Ciebie jest atrakcyjny z powodu ceny a dla wielu kompletnie nie atrakcyjny.
Na taką umowę na niemca mało osób pójdzie.Ty nic nie tracisz szukasz następny ,powiedz mu 10500.
Suzuki gsr 600 kupisz dużo młodsze za taką kasę nawet poniżej.
Będę znał na dniach cenę r6 2005 rok 3 lata w kraju ale też taka umowa i może być cena z tego powodu b. atrakcyjna.

Nie chcę gsr.. ani innego ****
Jeszcze nie mam informacji czy umowę Pan ma, czy muszę sama sporządzić. Wydawało mi się, że takie formalności to załatwia On, ja jedynie mam je do tłumaczenia...

http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx-r-k4-600-CID5-ID8h9BH.html#320bcb2511
To masz gsxr-a
On jest też miglanc,nie znam się na suzuki ale chyba wart obejrzenia,coś tam kupiłem od niego wiec za 12 raczej sprzeda.

Nie ma opcji.. okropny


Umowa jest z Panem z DE jest sporządzona. Więc tylko tłumaczenie zostaje.

Czyli jesteś sprowadzającą motocykl.Ten koleś tylko zgarnia kasę.Ty wpisujesz swoje dane do umowy tak jak byś osobiście tam była i spisywała ta umowę z niemcem.
Sprawdź wszystkie papiery czy są czy da sie go zarejestrować.
Potrzebujesz brief,fahrzeugschein,umowę sobie napiszesz i idziesz ja przetłumaczyć.
Skarbowy zwolnienie z vat ok 150zł,komunikacyjny wniosek o czasowa rejestrację ok 40zł,przyczepa i wieziesz na przeglad ok 60zł,składasz wniosek o rejestracje dajesz przeglad ok 200zł i kupujesz OC.
Czyli 500zł plus OC.
Za OC przypuszczalnie zapłacisz 200 z powodu małych znizek,czyli 700 suma wydatków.
Przy kupnie w polsce możesz dołożyć 0zl ponieważ w świetle prawa kupujesz umowa do kieszeni z dowodem,OC przechodzi z poprzedniego właściciela.Nic nie rejestrujesz i jeździsz.
Teoretycznie powinnaś tylko przerejestrować na siebie ale kar za to nie ma.
To są tzw ukryte koszty
Jak ten motor jest ukradziony lub nie ma jakiegoś papierka do rejestracji co oczywiście jest malo prawdopodobne Ty jesteś w plecy całą kasę a handlarz się śmieje,bo on nic nie wie w dokumentach sama sobie motocykl sprowadziłaś.
Proponuj 10500

gupoty gadasz ... przy kazdej kontroli 50 zl mandatu za brak waznego dowodu rej. Ma 30 dni na przerejestrowanie i 21 na rozliczenie sie z US po zakupie z 2% podatku od czynnpsci cywilnoprawnej jakim jest zakup srodka lokomocji

Teoretycznie,praktycznie w umowie co miesiąc zmieniasz datę.Jedynie mandat jeśli złapią a daty nie zmienisz.
Miałem kilka sprzetów w tamtym roku więc wiem jak się poruszać.
2% warto zapłacić bo z nimi nie wygrasz,jak człowiek jest zdecydowany ze moto zostanie to nie ma co czekać.Jak nie zostanie to bez sensu rejestrować.

Yhm, ale przecież Pan powiedział,że umowa jest sporządzona. Że nie muszę jej spisywać, tylko przetłumaczyć.

Pan też napisał, że ma drugiego chętnego kupca, ale jestem pierwsza do oględzin. Więc prawdopodobieństwo, że spuści z ceny do 10500 lub 10700 jest prawie równe zerooo

Nie wierz we wszystko co handlarz ci powie.
Kumpli w auto i gon w weekend poogladac kilka maszyn.
Jak masz 13,5 to odpusc te padaki i szukaj godnej maszyny.