Szybkie pytanko, jaką macie temp. silnika na trasie dziś w upalny dzień na trasie pokazywało mi między 85 a 90 stopni, (trasa dość szybka miedzy 180 a ... ) a jak stanę na chwile żeby otworzyć bramę i wjechać do garażu parenaście metrów to temp. rośnie do ok 100 stopni.

tak jest, w tym motorze miałem non stop temperature w 30 stopni rzęsty 90 stopni. i chwila wystarczy by zaraz było 104 i wiatrak. Wszystko zależy od chłodnicy w jakim jest stanie. Warto do RN12 wlać specyfik zwany "cooler"- jest to chemia która obniża temperature pracy ale na jesień należy ją wylać z układu bo w zimie rozdupcy układ chłodzenia , chłodnice i silnik też. więc taki warunek jeśli chcesz poprawić ten temat.

a co do zbiorniczka przelewowego, to sprawdzałem dziś płyn w chłodnicy i było po sam korek, ale zbiorniczek był całkiem pusty, więc dolałem trochę, wróćmy do temp. silnika w rn04 nie miałem tego .. (problemu) tam temp. nie dochodziła do 90 stopni a w rn12 na trasie jak mi dojdzie do 95 stopni to mam się tym nie przejmować tak w takim razie po mieście w korkach przypuszczam że będzie cały czas wiatrak chodził, sory że zawracam dupę ale z tym modelem mam jeszcze małe doświadczenie.

norma, ja w upał mam około 80-90 stopni. ważne aby Ci skutecznie ją zbijało jak złapie 105. a jak spanikujesz że się gotuje to nie gaś , co najwyżej się zatrzymaj i pozwól motocyklowi się schłodzić na wolnych obrotach. Jak zgasisz jak będzie się gotował może nastąpić katastrofa. Druga opcja to rozpędzić moto, zapiąć 6 bieg i na niziutkich obrotach lecieć i też powinno zbić temperaturę.

ok. dzięki a powiedzcie mi jeszcze jak jest z tym zbiorniczkiem wyrównawczym, gdy moto jest zimne to teoretycznie powinien być pusty tak czy może lepiej żeby zawsze trochę płynu tam było nie ważne czy moto zimne czy gorące.

nawet jak zimny to w zbiorniczku ma byc plyn. tak jak w każdym pisze ci na nim poziom(zalecany) min i max

jak wyżej. a jak ubywa to albo uszczelka pod głowicą i "mleko" w oleju silnikowym albo wyciek....