Sluchajcie mam takie pytanie mianowicie nie mam mozliwosci odpalenia swojego silnika ale chcialbym sprawdzic czy kreci itd.. i mam takie pytanie czy jak nie ma swiec to powinno dac sie latwo pchac motor praktycznie bez zadnego oporu?

ciekawe pytanie

jak nie masz swiec wkreconych to podczas pchania na biegu nie ma kompresji bo cale cisnienie ucieka wiec ci leciutko sie bedzie pchalo jak na neutralu

Ok dzieki za odpowiedzi u mnie jest tak :
dostalem sie do rozrzadu tam jest na tej jednej zebatce sruba na klucz 14 i jak nia krece to idzie i nagle staje w pewnym momencie i dalej nie pojdzie jedynie spowrotem do tylu moge dac. Gdzie najlepiej szukac przyczyny? Cos blokuje tloki?

A kręcisz w tą stronę w którą kręci się wał?

Jezeli krecisz w odpowiednią stronę, to pewnie któryś tlok w pewnym momencie się blokuje. Trudno cokolwiek powiedzieć, jeżeli się tego nie widzi. A co się w ogóle stało z silnikiem?

moto . pchany na biegu nawet przy wykreconych swiecach ma dosc spory opór wynikajacy z poruszania calego układu tłokowo korbowego, walkow rozrzadu zaworow ,a wiec brak jakiegokolwiek oporu jest czyms dziwnym, lub swiadczy o uszkodzonym sprzegle. Wystepuje tez pewnego rodzaju sprzecznosc w relacji kolesia, mianowicie jesli nie moze przekrecic kołem rozrządu ,to takze na biegu nie obróciłby silnikiem . Oczywiscie przy załozeniu ze zachodzi kolizja pomiędzy tłokiem , a zaworami no i że sprzegło przenosi moment obrotowy z tylnego koła na silnik. Nie mam pojeci co moze spowodowac nagła zmiane ustawienia rozrzadu w jezdzacym moto. jesli koła i łancuszek sa w całosci , no chyba ze ktos uprawiał grzebalnictwo w rozrzadzie ? Jesli chodzi o kierunek obrotu wałem przy spawdzaniu rorzadu ,to nalezy krecic w prawo ( tak ,jak chodzą wskazówki zegara) , oczywiscie jesli wszystko jest spiete mozna krecic w przeciwna strone takze, ale przy ustawianiu na rozpiętym rozrzadzie nie radze.

Dzieki panowie za pomoc okazalo sie ze rozrzad byl zle ustawiony