Witam wszystkich..
Mam problem z moją rn12.
Kupiłem ją około 2 miesięcy temu i do tej pory wszystko było super.
Jadąc dziś do pracy pojawił się dziwny problem.
Mianowicie chodzi o to, że maszyna do około 7-8 tys. obrotów chodzi dobrze,
a przy wyżej wymienionych obrotach tak jakby odcinało zapłon...
Na każdym z biegów jest tak samo..
Prędkość maks na 6 biegu ok. 130 km/h i koniec.
Dodam, że gdy się zatrzymałem i dałem gazu na luzie problemu nie ma.
Wszystko jest dobrze.. Do pracy dojechałem i od razu postanowiłem poradzić się was co może być przyczyną...
Nie jestem jakimś mega specjalistą w dziedzinie mechaniki, więc bardzo proszę o pomoc.. Mam nadzieję, że to jakaś drobnostka, bo sezon w pełni, a nie zdążyłem za długo się nacieszyć motorem.

Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam..

obstawiam że świeca albo cewka

Dzięki za odp.
Właśnie przed chwilą gadałem z kumplem i także obstawiał na świece.
Nie mam pojęcia kiedy były wymieniane, bo to nowe moto,
ale chyba muszę to zrobić szybko...
Jeszcze raz dzięki...

jakby co mam fajko cewki komplet do rn 12 661 431 359.

brak mocy pod obciążeniem to prędzej pompa paliwa.

Dzięki wielki za wszystkie informacje.
W sobotę zmienię świece i zobaczymy czy coś się zmieni..
Mam nadzieję, że to nie pompa, bo z tym już chyba większy problem:(
W sprawie fajek odezwę się jak będzie potrzeba:):)
Gadałem jeszcze z kumplem, który miał podobną dolegliwość w 954.
Szukał przyczyny i okazało się, że spadł jakiś przewód czy może kabel idący gdzieś do filtra powietrza.. Dokładnie nie wiem co i jak, ale tak zrozumiałem...
Gdzieś tam jest ponoć jakiś czujnik czy coś w tym stylu...
Może w Rn12 też coś takiego jest i może najpierw warto zdjąć bak i zobaczyć czy wszystko jest ok. co o tym myślicie?