Powiem tak..
zleciłem tą robote kolesiowi, który się dobrze na tym znał tak naprawdę.
Chciałem sam sie za to zabrać, ale jak się okazało brakło czasu.
Sprawa nie jest prosta trzeba rozebrać pół skrzyni korbowej wymienić koła zębate, wodzik jeżeli jest nadpiłowany.
Tak czy nie silnik cały na stół
. Jeżeli nikt tego nie robił wcześniej to polecam
aparat fotograficzny do uwieczniania jak co wyglądało i gdzie było, wydruk całej skrzyni z serwisówy łącznie ze wszystkimi momentami dociągnięcia szpilek i innych śrób a jest ich trochę
Zabieg na pierwsze grzebanie w moto trochę trudny.
Koszt robocizny U KOLEGI 650 zł
w serwisie
nie mam pojęcia 1000 ?
części kosztowały jakieś 700 z groszami nowe w salonie org. yamaha