Panowie
jak odpalają wasze rn22 ? czy jak zimna i stoi np. tydzień to ciężko pali ???
czy od strzała ? jedno kręcenie i chodzi ? np. w takiej temperaturze jak teraz.
tematu ciepłego silnika i odpalania nie ruszam bo wtedy nie ma problem. aku nowy trzymany w domu.
dajcie znać cos w temacie.
pozdro

U mnie pali od kopa po całej zimie. Nawet nie doładowywałem aku. Ogólnie to niepolecam odpalać bez sensu maszyny.

Ogólnie Rn22 nie pali tak od razu.no chyba ze ma baaardzo mocny akumulator. Zazwyczaj pare obrotów wał musi zrobic zanim zagada.

A no w sumie w stosunku do RN12 to obrócić musi więcej czyli wiecej niż zwykła rezędówka

Jak jest akus dobry to se zachechła z dwa razy i gada, a jak masz lekko wyjebany akus to musi troche pochechłac zanim zatrybi gadzina a zdazalo mi sie ze gnoj nie zapalil bo malo prundu i cza bylo ładowac

a no miałem rn12 i koza szybko łapała hehe tu trzeba jednak troche dłużej musze się przestawić chyba .Ale jak zagada na acrapach to portki się trzęsą hehe
pozdro

ja już w 2011 roku w ASO słyszałem że odpalanie RN22 jest trudniejsze z powodu tego cross plane że tam nie uderzają równomiernie te tłoki, wtedy mnie to nie interesowało. Teraz jest i mnie to też już dosięga: ten silnik nie zapala od kopa. Stare R1 rzędowe tak jak ja miałem RN12 to powaga: klik i palił po biciu dwóch tłoków.

Litry w wiekszosci tak maja ze nie kreca tak lekko jak 600ccm. Cb1000r zobaczcie na youtube jak odpala sc59 podobnie kreci jakby chciala a nie mogla.

Dobrze wiedzieć bo moja tak ze 2-3 razy obróci i odpala. Zacząłem się zastanawiać czy to normalne

Mnie powala jak kręci honda. Dosłownie jakby zaraz aku miało wyzionąć ducha. Za każdym razem jak odpalałem SC57a to się zastanawiałem, czy jak pojadę dalej od domu, to czy odpali hehehehe
RN22 przy hondzie to kręci jak wiertarka