Witam mam problem dzisiaj trochę poezdziłem motorem zgasiłem przed wjazdem do garażu przekręcam kluczyk a tu błąd swieci się chceck i liczba na wyswietlaczu 12, ktoś ma jakiś pomysł?

czujnik położenia wału
sprawdź kable i sam czujnik czy nie wyleciał z gniazda

z której strony szukać tego czujnika? w jakim miejscu jest on usadowiony?

gdzieś za silnikiem jest w R1 czyli kabel idzie w dół gdzieś w okolice stopki

ok jutro wezmę się za to, błąd sam zniknie jesli wszystko będzie wporządku?

tego nie wiem

czujnik musi być odłączony (lub urwany) albo uszkodzony. Wadliwa komunikacja pozwoli odpalić czujnik ale moto będzie szwankować cholernie. np gasnąć na ciepłym silniku. sprawdź też piny w kostce czy przy podłączaniu nie zostały pogięte.

Witam Panowie !
Więc tak , wiązka sprawdzona czujnik znaleziony wyczyszczone styki ( były w dobrym stanie) motor odpalił pochodził ładnie,błąd znikł
Przejechałem się trochę ,zgasiłem motor i już nie odpalił akumulator padł, wygląda na to że jest do wymiany i dawał zbyt niskie napięcie co spowodowało że wariował komputer, jednak jeszcze jutro zanim kupie akumulator sprawdzę ładowanie i napięcie, dziwna sytuacja ogólnie

no to raczej mocno zainteresuj się stanem alternatora, regulatorem napięcia.

Winą okazał się akumulator któremu spadało napięcie, wszystko wróciło do normy
po wymianie akumulatora