Witam,

posiadam RN19, którą zakupiłem niedawno.. mam dwa problemy. Pierwszy to taki, ze jak wcisnę sprzęgło, to zaczyna "chwarszczeć". A drugi to taki: odpalam zimne moto, to wszystko ładnie chodzi, ale jak się rozgrzeje, zgaszę go i ponownie odpalę, to zaraz gaśnie! doradzi ktoś?

o sprzegle w rn19 jest bardzo dlugi temat.poszukaj,wszystko tam jest powiedziane!co do drugiego problemu to za malo informacji ale wydaje sie TPS

czytalem ten post, ale nic sensownego co moze byc przyczyną nie znalazłem... a co to jest TPS?

w tym temacie nie ma nic sensownego ? viewtopic.php?f=13&t=1092
a tps to czujnik polozenia przepustnicy,objawial sie tym ze moto gaslo,tylko nie mam pewnosci czy u ciebie akurat to od tego

moto odpalę zimne, to może chodzić i chodzić. Dopiero ja go zgaszę i ponownie odpalę to gaśnie. Obroty są równe, nic nie skacze. Wtedy muszę manetką przytrzymywać gaz żeby nie zgasł

no wlasnie takie objawy jak mowisz byly wina tps'a .w rn12 byly wymieniane za free w ramach akcji serwisowej,ale lepiej niech ktos sie wypowie kto mial cos podobnego w rn19,zebym cie w blad nie wprowadzał

a wracając do sprzęgła, jak silnik chodzi, to sprzęgła nie słychać, jak wcisnę klamkę, to wtedy "chwarszczy" ale nic nie ciągnie i nie szarpie.. To może być wina samego kosza sprzęgłowego? Tylko jak są trochę większe obroty i wrzucę bieg to lekko szarpnie, ale w rn09 też tak miałem więc wydaje mi się to normalne.