Witam
mam problem z hamulcami w r6 2002 mianowicie hamulec jest zapowietrzony podpompuje 2 razy klamka jest ok ale gdy rusze kołem klamka bierze na samym dole ,dodam ze wymieniłem wszystkie bebechy w zbiorniczku płynu dalej to samo poprzednio była zamontowana radialna pompa hamulcowa ale po kilku kilometrach blokowała koło musiałem upuścić płynu z odpowietrznika . teraz mechanik podpowiada mi że moga być krzywe tarcze. czy ktos spotkał sie z podobnym zgryzem czy to moze byc tylko problem z odpowietrzeniem


dzieki

tez obstawiam tarcze, do sprawdzenia na dzien dobry

ale czy krzywa tarcza nie powinna przenosić na klamke tak zawsze było w samochodach że pedał pulsował. czy tutaj nie jest tak samo?

no to sprawdź sobie te tarcze zamiast gdybać, żadna filozofia podnieść moto i obrócić przednim kołem...

właśnie nic nie widać wydaje sie być równe

jeśli patrzysz na lagę, na zacisk obracając kołem i nic nie balansuje, nie przyciera w jednym miejscu bardziej o klocki to tarcze są ok... Pisałeś coś o radialnej pompie, nie orientuje się szczerze powiem jaka powinna być w tym modelu ale ja bym spróbował to porządnie odpowietrzyć raz jeszcze, jeśli nie da rady to sprawiłbym pompę taką jak oryginalnie ma być w tej erce. Ewentualnie może przewody puchną i klamka bierze nisko, ale żeby aż tak przewody... lub właśnie ta pompa coś nawala, przepuszcza... głośno myślę.. pomóc jednoznacznie niestety nie potrafię...

owszem klamka bierze nisko ale za nisko a co do przewodów to mam taką cichą nadzieje że to one bo 300 zł to lepiej wydać nić 1500
a tarcze jutro mają jechać do sprawdzenia w piątek będe wiedział więcej to napiszem
a i pompę wymieniłem na orginalną powinna byc ok

siema ludziska sorry że milczałem ale ...
usterka jak obstawialiście tarcze szlak trafił
miejmy nadzieje że już będzie ok
i oczywiście dzięki za pomoc