Teraz jest 24 lis 2024, o 03:37

napedMotocyklowy.pl napedMotocyklowy.pl





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 17 kwi 2012, o 18:13 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 24 wrz 2011, o 10:47
Posty: 66
Lokalizacja: Zduńska Wola
Sprzęt: r6 2003
Imie: sajmon
Lokalizacja: łódzkie
Mi sie zdaje ze ty ON zatankowaleś :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 17 kwi 2012, o 18:43 
Nie nie, ON to do autka leje, paliwo byloby wadliwe, malo tam zostało wiec tak zrobie.
A co do filmiku nie nagram dzis bo nie mialem czasu na podjechanie do goscia. Ciezko to rozgryzc, a jak by uszczelniacze na zaworach padly albo ktorys calkiem sie wysypal, działo by sie tak, bo z odmy zaczelo duzo mocniej walic niz przed tym zajsciem.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 17 kwi 2012, o 23:07 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2011, o 14:46
Posty: 396
Sprzęt: RN09
Imie: Michał
Lokalizacja: Leśnica (obok Kędzie
Kolego - po pierwsze to zmień mechanika. Żaden normlany mechanik nie zaproponuje Ci "odkupienie" motocykla. Gdyby przeskoczył Ci łancuch - nie ma mowy o uruchomieniu ponownie silnikia - chyba, że nie nastąpiła koliza, wtedy najprawdopodobniej masz rozciągnięty łańcuch rozrządu / niesprawny napinacz łancucha.
Zmień mechanika, niech sprawdzi kompresje, stan rozrządu, luz zaworowy, kolor swiec i gdy to zostanie sprawdzone, można wyciągać jakiekolwiek wnioski.
W ogóle - na jakiej podstawie stwierdził, że przeskoczył Ci rozrząd?

Widze, ze masz ten sam problem co ja, gdy kupilem moto. Prosiłem o zdiagnozowanie usterki, bo poszła mi uszczelka pod pokrywą zaworową. Od jednego dowiedziałem się, że niska kompresja i silnik zatarty, od drugiego, że zawory wypalone, od trzeciego, że pierścienie i kompresja ucieka do komory silnika i wydalana jest przez odme... Jeżeli nie dasz rady dokonać tego, o czym pisałem wyżej (nie masz sprzętu lub nie czujesz się na siłach) to poszukaj dobrego, sprawdzonego mechanika.

Pozdrawiam i mam nadzieje, że chociaż troszeczke pomogłem :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 10:44 
jak dymi ci z odmy to odepnij odme od airboxa mialem r6 i bylo to samo. Na zimnym palil bez problemu bo z odmy jeszcze dym nie szedl a jak rozgrzal sie to z odmy szedl dym do airboxa i moto nie chcial odpalac i sie dusil.

R6 czesto dymia z odmy to ich slaby punkt wiec musisz odpiac odme i niech idzie w atmosfere.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 11:15 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2011, o 14:46
Posty: 396
Sprzęt: RN09
Imie: Michał
Lokalizacja: Leśnica (obok Kędzie
Moim zdaniem intensywne dymienie z odmy jest powodem nieszczelnosci ukladu korbowo-tlokowego. Dymic moze, bo podgrzany olej tak wlasnie reaguje, ale bez przesady.. Konstruktorzy nie robia czegos bez powodu, nie poprawiajmy ich.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 12:56 
tak masz racje ze to nieszczelnosci ukladu korbowo-tlokowego, ale z odmy nie moze leciec dym do airboxa bo moto nie chce jezdzi, wiem to z wlasnego doswiadczenia.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 14:08 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2011, o 14:46
Posty: 396
Sprzęt: RN09
Imie: Michał
Lokalizacja: Leśnica (obok Kędzie
Była osoba, która miała taki problem, z tego co pamiętam zmieniła piec :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 14:36 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 15 lis 2011, o 15:50
Posty: 12
Lokalizacja: PKL Kłodawa
Sprzęt: ??
Imie: Eryk
Dymienie z odmy jest spowodowane peknietymi pierscieniami a wtedy najtansza opcja jest wymiana silnika


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 22:23 
Offline
przyszły mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26
Posty: 990
Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
po
1) pokaz zdjecia świeć z komory spalania one bardzo duzo mowia
2) jaki jest dokladnie kolor dymu : biały , niebieski, czarny (jak z diesla)
3) kiedy dymi ? jak wchodzi na obroty czy jak spada z obrotów

4) nalezy prawidłowo sprawdzić cienienie w kazdym cylindrze ( to nam bardzo duzo mowi)
5) jezeli kompresja jest ok sprawdzamy ustawienie rozrządu
6) jesli 4 i 5 jest ok nalezy sie przyjrzec gaznikom dokladniej (poziom paliwa
w komorach oraz synchro gaznikow)


przyczyn moze byc wiecej lecz jesli przyjzysz sie tym 6 punkom to znacznie zawezi mozliwe inne usterki

_________________
Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Dymi, kopci nie jedzie.
PostNapisane: 19 kwi 2012, o 14:58 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2011, o 14:46
Posty: 396
Sprzęt: RN09
Imie: Michał
Lokalizacja: Leśnica (obok Kędzie
Bez tego, co napisał kolega wyżej niczego się i Ty i My się nie dowiemy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Theme designed by stylerbb.net © 2008
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group sem pozycjonowanie seo
Linki partnerskie:
gsx-r forum Motul 5100 Zestawy napędowe zestaw napędowy opony motocyklowe Zębatki sunstar


Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO
Strefa czasowa: UTC + 1