norlmalnie z gazu pojdzie bez problemu przy predkosci tak 70 km na godzine odpusc gaz i dodaj pare raze poprobujesz i podlapiesz

Wlaczajac sie w temat, czy jest duze ryzyko ze przy takim tricku poleci sie do tylu..?
Czy moze wyniesc zbyt pionowo? Jak nad tym zapanowac?
Co z sama jazda czy odkrecamy w trakcie a jak z powrotem do poziomu, czy skrecamy manetke..

Czy mozna prosic o kolejne wskazowki poza poderwaniem, co z cialem, powrotem, opadem, itd

Jeszcze material roboczy do oceny..

https://youtu.be/9AcK1ZjP5-U

rj09 dużo lepiej szła na koło na biegach 1,2, zarówno z gazu jak i ze sprzęgła.
Po przesiadce mam z tym spory problem na rj15 , z gazu tylko pierwszy bieg, ze sprzęgła też jakoś tak opornie jej to idzie. Nauka z gazu hmm.. chyba bardziej kłopotliwa, bo bardziej szarpie i łatwo spanikować, ze sprzęgła tak jak mówisz można spalić sprzęgło. Zresztą nawet jak umiesz to i tak uważam że jest to zabójstwo dla sprzęgła które i tak dostaje po dupie mimo umiejętności postawienia moto w pion

zbyt wysoko zawsze mozna plecy zaliczyc ale od tego masz hamulec tylni , ja zawsze do odcinki jade na 1 biegu az sam nie zacznie opadac .

najlepiej kolanami scisnac bak a noge od biegow trzymac samymmi palcami na podnozku zeby podczas opadania bieg ci przez przypadek nie wskoczyl raz tak mialem ze walnalem o glebe i noga zmienilem bieg na luz

Każda r6 do 2005 lata bez klamki na 3biegu na kole tylko troche umiejętności strzelając sprzęgłem to od 3 tysiący wstaje na 2 biegu

Ja jeżdżę RJ03 na jedynce na gume 7 tyś spokojnie wystarczy jedziesz, odpuszczasz gaz i odwijasz manete pozycja lekko tyłek z tylu i idzie niema problemu. RÓB TO Z GAZU a nie ze sprzegla..
a na dwójce to samo dupa do tyłu ok 9 tyś- 10 obrotów odpuszczasz odwijasz manete i idzie sama bardzo nie musisz ciagnąć. w RJ03 z klamki na dwójce niema co bo bedzie zaraz po dwójce...