oby tylko nie byl -zbyt- szczodry
jakby byly jakies problemy techniczne z dostepem, transferem czy cokolwiek, piszcie na priva

Tak jak myślałem przed sezonem, Yamaha popełniła w WSBK fatalny błąd umożliwiając Spiesowi przejście do MotoGP. Po co im w GP jeszcze jedna gwiazda, mają Rossiego i Lorenzo, ponadto Edwardsa. Aktualna M1 jest poza konkurencją i tylko wyśmienity Stoner może zagrozić Rossiemu bądź Lorenzo w zdobyciu tytułu. Spies w pierwszym sezonie niewiele tu wniesie. A teraz co zostało w WSBK: James Tosland, który lata świetności ma już za sobą, no i Crutchlow, ubiegłoroczny mistrz Supersport, ale jak pokazuje historia przejścia z 600 do WSBK sporadycznie tylko kończyły się sukcesami. Nie wróżę Yamasze sukcesów w tym sezonie WSBK. W ubiegłym roku Spies na nowej RN22 po prostu rządził, wymiatał wszystko, najwięcej PolePosition, najwięcej wygranych. Był killerem Hagi i jego złym snem. A w 2010 co zostało? Nie ma komu wygrywać... Aha: obym się mylił z moim biadoleniem.

Masz kolego rację, ale Spies jest już zbyt dużą gwiazdą, żeby Yamaha mogła mu czegoś zabronić. Inne zespoły tylko czekają, aby Go przejąć. A co do Crutchlow`a to jeszcze bym go nie skreślał. W wyścigu jeszcze nie daje rady, ale 2 Superpola już zdobył.... Ale rzeczywiście takiego sezonu SBK jak 2009 to Yamaha chyba tak szybko nie powtórzy

eno nie było tragedi 5 miejsce Spies-a to nie az tak źle na poczatek, a w SBK cos mnie sie wydawa ze Haslam na gixe wyjasni wszystkich

dobrze ze rozkapryszony Ben poszedl do gp teraz w wsbk ciekawiej sie zrobilo, angol wybil sie z supersportow i ma ambicje, Max jakby znowu blyszczy, fajnie jest :]

wrzucilem na ftp superpole i zaplecze z Valencii, jutro postaram sie wrzucic przynajmniej race1

edit

race1 jest, wrzucilem tez kwalifikacje i race motogp z Kataru

ftp://freba.pl:26
lub
ftp://anonymous@freba.pl:26

edit2

jest juz komplet z Valencii ;]

Dzięki bailif za wstawkę

Daleki jestem od stwierdzenia, że Ben nie da rady w GP. Da i to pokaże nam wcześniej niż się spodziewamy. Koleś super wymiata. Bardziej chodziło mi o to, że z punktu interesów Yamahy nie jest to dla nich żadna korzyść. W GP mają dwie wielkie gwiazdy. Lorenzo pokazał z jakim lajtem rozprawia się z konkurentami. Rossi bez komentarza. Ale najlepiej wygrywać w każdej kategorii, tym bardziej w SBK, bo ta kategoria zjednuje sobie coraz więcej kibiców.

nie wydaje sie zeby Yamaha robila cos dla idei, byc moze jest to bardziej dalekosiezny plan, ktory dla nas stanie sie jasny za sezon lub dwa

Ja nawet jestem pewien, że jest to element długoterminowej strategii w MotoGP. Ale z tego powodu tak poprostu odpuścić sezon w SBK? Bo na razie tak to wygląda.

mysle ze to dlatego ze nadal ten wielki prestiz jest w GP