no właśnie byłam na brnie, pannoni (a przed tym kilka razy na poznaniu) a na słovakie to nadal mi się nie spieszy

Nie no nie popadajmy w paranoje. Jak już pojeździłaś po normalnych torach to Slovakia jest super. Drugiego dnia jeździło mi się dużo lepiej i szybciej.
Trzeba jednak mieć świadomość, że jest to bardzo szybki tor.
No i nie można tam jechać samemu. Ja byłem ze znajomym który nie był tam pierwszy raz i niestety on musiał zostać tam na dłużej w szpitalu.
Jak leżysz sam w ambulatorium to kto przyniesie cie komórkę żeby zadzwonić do domu? Kto zgarnie cały majdan z toru? Kto pozgarnia gruz, kamerki i inne duperelki?

A jazda z walizką ...
Złam noge i wracaj ze szpitala koło toru co jest w czarnej dupie.

zawsze sie nad tym zastanawiam o czym myslą ludzie którzy przyjeżdżają na kołach na poznan (nie z poznania), ale ostatnio na pannonie też było kilku z pl na kołach. Ja polecam opcje bus i spanie w busie, mozna zabrac paliwo zarcie i nie trzeba sie nigdzie ruszać.

Myślą o cięciu kosztów.
I wszystko się zgadza do czasu aż wyglebisz porządnie.

nawet nie trzeba wyglebić. mi pierwszego dnia na pierwszej sesji na pannoni wyrwał klamke od sprzęgła przy wyprzedzaniu, jazdy opłacone, a ja nie mam klamki. Mogłam oczywiście kupic w ducati za 200 euro, na szczęście znajomy miał. więc jak nie chcesz stracić kasy to polecam jednak zabranie troche gratów, manometr klucze trytki, powertape, spray do szyb (do kasku), w domu zadbac o naped, zdjęcie lusterek, itp. Ja jezdze na lamerskim poziomie a i tak zawsze cos sie dzieje, wiec nie wyobrażam sobie jechanie bez niczego.

co zabrać i na co uważać oraz co napisała motormania mam już ogarnięte
jezdzilem na tory po europie z King of Europe.

chodzi mi tylko o wrażenia i logistyke.
rozumiem w takim razie,że pozostaje mi tylko bus na dalsze tripy bo szkoda mi auta na przyczepę poza tym musiałbym nieźle rzeźbić,żeby tam hak wcisnąć,
więc jest tak jak myslalem,ale liczyłem na jakiś ciekawy patent, no coż widocznie nie ma złotego środka.

jaki złoty środek?? wszystko jest cacy jak jest OK (tzn. nie rozwalisz się, nic Ci się nie zepsuje)

pooglądaj filmików trochę na youtubie żebyś wiedział jak jeździć

co do wyjazdu z Łodzi na fejsie ktoś pisał że wybiera się duża grupa - więc popytaj może uda Ci się do kogoś dołączyć

Jest też z Poznania bus który zabiera wszystkich z betami i motorem - jakieś info powinno być w necie

widze ze coś ciężko ze zrozumieniem sie czyta moje posty.

nie mam 15stu lat blond loków, dziewiczego zarostu i nie kupiłem r1 na pierwsze moto

jezdzilem na torze swoim autem i współorganizowałem drifting.

po prostu biore pierwszy raz na tor motocykl i jestem ciekaw opinii o motormani a/lub grandysów ( czy warto jechac z ekipą czy może atmosfera czy cokolwiek na tych ichniejszych imprezach jest warta zachodu)

ja mało korzystam z fejsbuka poza tym gdzie miałbym szukac tego ze ktos jedzie z Łodzi? to jakas grupa?

atmosfera jest taka, ze kazdy sobie rzepke skrobie.nie są to imprezy typu jakies pedalskie zloty dzie sie chla cpa pali gume i nie tylko, ogolnie jest wszysko spoko ale kazdy musi liczyc na siebie i swoich wafli, zreszta nie ma czasu na jakies pierdoły bo co godzine jest sesja

Dokładnie. Każdy sobie ... Jak mój kumpel sie wykrzaczył na Slovakii i został w szpitalu to ja musiałem wszystkie jego rzeczy ogarnąć i przywieść do Polski. Nikt inny by sie tym nie zajął.