witam miał ktoś sprawę w sądzie bo samochód zepchnął was na bok
Miałem taki przypadek wjeżdżając na rondo a po chwili z niego zjeżdżając koleś samochodem chciał mnie jeszcze wyprzedzić i był równo ze mną po czym ja musiałem zwolnić bo zwężał się zjazd a on samochodem odbił w prawo po czym ja się wystraszyłem i walnołem w krawężnik i motor mi poleciał a koleś zamiast się zatrzymać to pojechał dalej pojechałem na policje zgłosić to bo zapamiętałem rejestracje no i spisali protokół no i teraz mi przyszło pismo ze sądu ze jestem winny i mam zapłacić 400 zl mandatu i sądowe 90 zł i się wkurzyłem
a najlepsze jest to ze to co ja zeznawałem nie zgadza się z tym co mi posłali i do tego napisali jeszcze zły numer rejestracyjny a napisali tak i jak wy to rozumiecie


W dnu 28,05,2010 o godzinie 12 w Ryb.. na ulicy obwodnica południowa prowadzący pojazd mechaniczny motocykl marki yamaha o nr XXXX na rondzie z ulicą wodzisławską nie zachował należnej ostrożności i nie zastosował się do znaku ustąp pierwszeństwa w wyniku czego po wjechaniu na rondo stracił panowanie nad tym pojazdem i wywrócił się czynem tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla uczestników ruchu drogowego


do mnie to jest śmieszne

no co, idź sie kłucić i tyle, jak nie pójdziesz to ci zrobią zaocznie koło pióra i pipa blada

no ide napisałem sprzeciw i jutro jade do sądu to dać chciałem adwokata ale 1200 zł chciał

jak jesteś czysty to na co adwokat, idz powiedz jak było i wszycho

Miałem podobny zarzut..., sądziłem się przez rok, konsultowałem z prawnikami, odwoływałem, 2 razy powoływany był biegły, 4 razy byłem na rozprawie itp., skończyło sie na tym, że zostałem uznany winnym.
Znam przypadki, kiedy motocykliści wygrywali takie sprawy, obawiam się jednak, że bez dobrego prawnika nie dasz rady. To jest podstawowy zarzut jaki przedstawia się motocykliście i sąd kurczowo sie tego trzyma, zresztą wszyscy wiedzą jak opinia publiczna podchodzi do motórzystów.
W moim przypadku koszty postępowania zostały umożone ze względu na niejednoznaczną opinię biegłego (aczkolwiek ze wskazaniem mnie jako winnego zdarzenia) a sąd uzasadnił swój wyrok brakiem należytej ostrożności z mojej strony podczas wykonywania manewru, koszty o których mówię to prawię 2,5 koła...
...zastanów się czy chcesz się w to bawić.

spróbuje nie dam się tak łatwo nie dość ze napisali nie moją tablice to zeznania są zmienione wiechał na rondo po czym się przewrócił a gdzie jest napisane o tym samochodzie co chciało mnie wyprzedzić wiedziałem ze tak będzie bo policjant który mnie pierwsze przejmował to powiedział ze idzie na urlop i na pewno ktoś inny mnie przejmie a jak będzie taki co nie lubi motorów to już mam przegrane no i tak się stało a jak przed sądem też to pójdę to telewizji może oni pomogą

był świadek gadałem z nim tylko byłem w takim szoku ze zapomniałem numeru zabrać wszystko widział bo z przeciwka jechał

Stary brawo! Rób gnój na całego... Ja też bym nie odpuścił...