Cena za wszystko 300zł bez negocjacji.
-Siedzenie tylne pasażera
-Szyba przód
-Stelaż Czaszy
-Filtr Powietrza
-Lewa płetwa
-Lewy plastik czaszy z światłem na środku.

Zdj

czy mógłbyś usunąć załączniki i fotki wrzucić przez jakiś hosting?
dla dobra naszego forum

dzięki z góry.

Nie polecam zakupow u tego czlowieka. Szkoda nerwow

Nie może zrozumieć że nie miałem czasu bo miałem wypadek w rodzinie,oszukałem cię ? Nie więc nie pisz głupot.

Sciemiaj dalej.
Ogolnie w skorcie dla niewtajemiczonych.
Zamowilem zestaw czesci od tego czlowieka, dostalem 2/3 tego co mialo byc.
Stwierdzil ze wszystko nie zmiejscilo sie w pudelko (a miejca bylo jescze duuuzo)
Nastepnie zaczal sie cyrk, a to szukal pudelka bo nie mial w czym wyslac, to mama wyslala ale adres pomylila, to brat juz wyslal ale paczka dojsc nie moze, ze 3 tyg takiego pierdolenia. W koncu umowilem sie na weekend na kawke i odebranie tego co moje (oraz zwrotu kosztow dojazdu) to laskawie przelal mi czesc kasy choc zarzekal sie ze kilka dni temu paczka zostala do mnie wyslana przez stryjka brata corke sasiada.
Ogolnie nie polecam tego pajacyka, szkoda nerwow panowie, "nie chcialbym z nim ubic muchy w kiblu"

[quote="emil2755"]Sciemiaj dalej.
Ogolnie w skorcie dla niewtajemiczonych.
Zamowilem zestaw czesci od tego czlowieka, dostalem 2/3 tego co mialo byc.
Stwierdzil ze wszystko nie zmiejscilo sie w pudelko (a miejca bylo jescze duuuzo)
Nastepnie zaczal sie cyrk, a to szukal pudelka bo nie mial w czym wyslac, to mama wyslala ale adres pomylila, to brat juz wyslal ale paczka dojsc nie moze, ze 3 tyg takiego pierdolenia. W koncu umowilem sie na weekend na kawke i odebranie tego co moje (oraz zwrotu kosztow dojazdu) to laskawie przelal mi czesc kasy choc zarzekal sie ze kilka dni temu paczka zostala do mnie wyslana przez stryjka brata corke sasiada.
Ogolnie nie polecam tego pajacyka, szkoda nerwow panowie, "nie chcialbym z nim ubic muchy w kiblu" [/quote

Dostałeś kasę na konto ? Tak więc nie pisz że kogoś oszukałem,nie dość że za wysyłkę nic nie płaciłeś i za drugą ja zapłaciłem z własnej kieszenie a to co dostałeś na konto było za te rzeczy których nie wysłałem.Nie było mnie na miejscu wtedy jak bym był to by problemu nie było.Za 500zł dostałeś części warte drugie tyle.Chciałem ci dorzucić płetwę za to że musiałeś tyle czekać.Nie chciałeś kasa poszła na konto.

Widziałem ile było miejsca w pudełku i nie weszło by wszystko,później byś miał pretensje że coś jest peknietę albo uszkodzone i byś chciał zwrot

Przeciez twierdziles ze wyslales to do mnie, ja tylko powiedzialem ze do weekendu jak nie bedzie paczki to albo kasa na konto albo wbijam w odwiedziny po czym przelales kase. Paczka tez wg ciebie byla do mnie wyslana wiec co, zawrociles ja, na listonosza napadles skoro do mnie jednak jej nie dostalem?

Dobra nie chce mi sie nawet ryja strzepic i sluchac tych sciem.

Panowie ogarnijcie.