Witam, motocykl Yamaha R6s 08r, po ściągnięciu zadupka nie ma iskry, przekręcam kluczyk włączam zapłon dobija pompka paliwo wciskam starter rozrusznik kręci iskry nie ma, motocykl jest po wypadku i nie ma zegarów jest zrobiony emulator, tak że sprawdziłem bezpieczniki wszystkie są ok, przy komputerze kable poprawiłem bo wychodziły ale nadal iskry brak, gdzie mogę szukać przyczyny ? proszę o Pomoc z Góry Dziękuje i Pozdrawiam

Spróbuj podłączyć kierunkowskazy i zobacz czy pomogło

mogę jakoś to ominąć ? zmostkować czy coś ?

tak wygląda mój czujnik położenia proszę ocenić czy to jest coś wartę czy trzeba wymienić a jak się da to obejść proszę o instrukcje ;d i w jakim położeniu to ma być ?

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56BDFCD4

Całą instalacje rozwinąłem sprawdziłem czujnik przechyłu można powiedzieć że przerobiłem pod siebie, komputer sprawdziłem, motocykl raz ma iskre raz nie ma jak ma od razu odpala i jak się zagrzeje normalnie pali a jak na drugi dzień chciałem odpalić już nie było iskry w czym to może być problem ? czujni położenia wału czy co ? prosze o pomoc z Góry dziękuje

problemem jest pewnie "emulator" bo ten motocykl bez zegarów nie odpala.

emulator nie jest problemem gdy jest wypięty to pompka nie podaje paliwa rozrusznik kręci jak jest wpięty podaje paliwo, jak motocykl odpalał bez zegarów z tego co wiem większość r6 przebudowanych pod stunt nie ma zegarów i są po zakładane emulatory. może być to wina przekaźnika ?

No jedyne co można doradzić, to prześledzenie kabli według schematu.