Teraz jest 21 lis 2024, o 21:15
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Autor |
Wiadomość |
mateodreem
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 25 lip 2015, o 06:45 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 22 lip 2015, o 13:05 Posty: 17
Sprzęt: R1 rn12
Imie: Mateusz
Lokalizacja: Kętrzyn
|
100% pewności nie mam, że nie było żadnej innej ingerencji w silniku niż ustawienie luzu zaworowego rok temu i to w serwisie yamahy. Mam wszystkie faktury z przeglądów z yamahy, mało tego sprawdziłem w internecie poprzez numer VIN i wszystko jest czarno na białym kiedy serwisy były robione wiec gościu w tej kwestii nie robił mnie w bambuko. No i na silniku nie widać żadnych zarysować, czy śladów odkręcania silnika... Najgorzej mnie wkurza to jak pomyśle sobie, że jak w najgorszej sytuacji będę musiał kupić silnik, a on nie kosztuje tysiąca żeby sobie wymieniać :/
|
|
|
|
mateodreem
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 29 lip 2015, o 22:18 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 22 lip 2015, o 13:05 Posty: 17
Sprzęt: R1 rn12
Imie: Mateusz
Lokalizacja: Kętrzyn
|
Juz wiem co poszło u mnie niestety panewka na wale:-/ Teraz moje pytanie do was co w tej sytuacji najlepiej zrobić? Kupić używany silnik (ale kupując silnik to tan naprawdę nie wiadomo ile mi on może posłużyc ) czy wymiana panienki (z tego co czytałem na forum to niby szybko takie padają) może ktoś u siebie wymieniał panienki i może się wypowiedzieć na ten temat? Wolałbym wymianę panewka bo to tańsza sprawa niż kupno silnika.
|
|
|
|
Mad666
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 29 lip 2015, o 22:27 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 6 cze 2011, o 20:22 Posty: 5417 Lokalizacja: ʍoʞɐɹʞ ________ Niepołomice
Sprzęt: RN23
Imie: MIŚ
Lokalizacja: MałoPOLSKA
|
nawet niech głupoty nie przychodzą z pomysłem wymiany panewki !
szukaj silnika FZ1 i będziesz miał dobry silnik na pewno problem tylko że musisz znaleść czarny bo pewnie będziesz wybredny na srebrny a takich jest pełno. Jak już kupisz FZ1 silnik to potem dekiel sprzęgła musisz dokupić o ile jeszcze jakies pierdołki do tego jakies łożysko itp, Jak będziesz zakładał swoją stara głowice to dopasować trzeba inną uszczelke pod nią i wtedy jak już to wszystko zrobisz to zobaczył mocy tyle że stwierdzisz że to rakieta a nie stara RN12 jak było przed wywaleniem panewki bo silnik będzie mocniejszy. Wszystkie graty typu alternator i inne dostaki przekłądasz ze swojego. Na złomie dostaniesz z 70 zł za złom.
P.S. nie mówiłem że poprzedni włąściciel zrobił CIę w chuja ? Ja już znam tych jebanych złodzieji !
_________________
|
|
|
|
mateodreem
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 30 lip 2015, o 00:56 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 22 lip 2015, o 13:05 Posty: 17
Sprzęt: R1 rn12
Imie: Mateusz
Lokalizacja: Kętrzyn
|
A robił ktoś już taka przekładke dolnej części silnika z fz1 do r1? Jak tak to czy ktoś mógłby opisać krok po kroku jak zrobić taką przekładke. Znalazłem silnik z uszkodzona głowica za 2tys tylko się zastanawiam czy wal w takim wypadku nie jest uszkodzony uszkodzony...
|
|
|
|
Mad666
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 30 lip 2015, o 08:05 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 6 cze 2011, o 20:22 Posty: 5417 Lokalizacja: ʍoʞɐɹʞ ________ Niepołomice
Sprzęt: RN23
Imie: MIŚ
Lokalizacja: MałoPOLSKA
|
Moi koledzy robili przekładke stąd wiem że jest potem mocniejszy.
_________________
|
|
|
|
RafalTBG
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 31 lip 2015, o 21:37 |
|
|
przyszły mistrz |
|
Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26 Posty: 990 Lokalizacja: TBG
Sprzęt: R1 RN02
Imie: Rafał
|
co do wymiany panewki koszt 2 x35zł
trzeba by rozebrać i ocenić wał w jakim jest stanie. być może da się wymienić tylko panewki
lub używany DOBRY WAŁ ok 300zł i do tego zestaw nowych panewek - tu już kwestia troszkę trudniejsza z dobraniem nowych bo są podgrupy panewek w zaleznosci co jest zakodowane na wale. ale w 1000 by się zmieścił
_________________ Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE
|
|
|
|
mateodreem
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 1 sie 2015, o 18:22 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 22 lip 2015, o 13:05 Posty: 17
Sprzęt: R1 rn12
Imie: Mateusz
Lokalizacja: Kętrzyn
|
Po rozkręceniu silnika wiadomo czemu mi się zatarła panewka. Ktoś mądry zespawał jakąś część za koszem sprzęgłowym i spaw puścił drobinki metalu dostały się pod panewkę na 3-cim korbowodzie. Wał zajechany w tym jednym miejscu wiec nadaje się tylko na złom. Zakupiłem już cały dół silnika bez głowicy, komplet uszczelek do silnika olej, filtr oleju, płyn chłodzący i rozrząd bo nie jest drogi a i tam mam wszystko porozkręcane i wyniosło mnie to wszystko 3400zł.
|
|
|
|
nfs
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 1 sie 2015, o 23:58 |
|
|
mistrz toru |
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:02 Posty: 1030
Sprzęt: r1
Imie: Grzesiek
Lokalizacja: Śląskie
|
Masakra oby Ci ten motor jeździł teraz jak najdłużej.
|
|
|
|
mateodreem
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 3 sie 2015, o 08:44 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 22 lip 2015, o 13:05 Posty: 17
Sprzęt: R1 rn12
Imie: Mateusz
Lokalizacja: Kętrzyn
|
No jeszcze dodatkowe koszta przyszły bo te sprężynki co ktoś wcześniej spawał (po to żeby sprzęgło ciszej chodziło) to były w koszu sprzęgłowym za tarczami takie małe ich się nie wymienia i do wymiany jest ten kosz sprzęgłowy;( najtaniej w obecnej sytuacjii jest mi jednak silnik kupić ;/ Całe szczęście już znalazłem od kolegi z forum i mam nadzieje ze posłuży mi o wiele wiele dłużej niż ten mój pechowy. Wcześniejszy komplet części co zamówiłem na szczęście udało się odmówić (dół silnika, uszczelki itp.)
|
|
|
|
Mad666
|
Tytuł: Re: Stuki w silniku rn12 Napisane: 3 sie 2015, o 09:40 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 6 cze 2011, o 20:22 Posty: 5417 Lokalizacja: ʍoʞɐɹʞ ________ Niepołomice
Sprzęt: RN23
Imie: MIŚ
Lokalizacja: MałoPOLSKA
|
jeszcze raz podkręśle że nie jestem zdziwiony bo skoro po kupnie w niedługim czasie coś pada to znaczy że było coś na rzeczy.
Teraz wielcy znawcy którzy uważają że motor od razu z panewki wali oto przykład powyżej: na takiej fuszerce można przejechać kawałek drogi. Moi fachowcy określali że na ulepionym silniku nawet 4 tys km można wycisnąć.
_________________
|
|
|
|
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|