Witam,

jestem zainteresowany zakupem Yamaha'y z Kielc, poniżej link do ogłoszenia, prosił bym o jakieś opinie i ew uwagi na co zwrócić uwagę + ewentualne problemy z motocyklem z pochodzenia USA.

http://olx.pl/oferta/yamaha-r6-CID5-ID6 ... af3b37d578

z lewej na pługu brakuje pół napisu YAMAHA, na zbiorniku po obu stronach nie ma logo YAMAHA, wydech do wyrzucenia bo pewnie łeb urywa, na za dupku powinno być również logo YAMAHA.

Motocykl z USA więc skołuj VIN i wrzuć w google i jakiś dekoder i sprawdź czy to nie przyjechało jako kupka gruzu z USA. No i obczajka czy nie pordzewiała przez drogę morską.

tam z USA to wiadomo że plastiki moga być porąbane, ważny stan techniczny i temu należy się przyglądnąć.

Zauważyłem

Również widziałem

Sam mam przelot więc jestem przyzwyczajony ale zdaję sobie z tego sprawę

Tego nie widziałem.

Po rozmowie telefonicznej Pan wydaje się być bardzo ogarnięty jako osoba, kupił go z jakiegoś komisu w kielcach który zajmuje się ściąganiem moto, zapytałem o VIN i czekam na odpowiedź. Sam jeździł na moto 4 sezony ( tak twierdzi ), mówił również że moto ze stanów przyjechało już po szlifie, nie wiem natomiast jak ostrym szlifie.

Dzięki za informację i dorzucę jednego linka gratis, może na to również coś powiecie:

http://olx.pl/oferta/yamaha-r6-2007-CID5-IDaFtWz.html

Rocznik 2006. Półka jakoś dziwnie na foto wygląda. Manetki smiechowe . Nie wygląda źle ogółem

Problem taki że dostałem VIN z którego wynika iż rocznik to 2007.

Ogólnie znalazłem już watek tego moto na tym forum po VIN'ie:

oferty-czy-warto/panowie-pomozcie-rj11-2007-t11618.html?hilit=JYARJ12E07A019313

Owiewki ma 2006. Skoro data produkcji i rocznik modelowy wskazują na 2007 to to nie są owiewki od niej.

na pewno jest to 2006 a I rejestracja 2007, tyle razy juz bylo wałkowane....

plastiki to pierdoły, tu trzeba koncentrować się nad stanem technicznym i zawsze tak będę mowił. Ten R1 co mam od ponad roku toż kurde dla była igła, ale jak chłopaki ją oglądali zaraz się dowalali że tam jest ryska, u szyba pęknięta, o tłumik porysowany a ja sobie myśle .... że co ? pierdolety takie że nie wpadł bym na to że można miec stan salonowy motocykla który ma kilka lat. Stan techniczny wywróż czy jest dobry i bier go.