Witam wszystkich, może już było gdzieś o tym ale nie znalazłem a sprawa tyczy się tego: ma ktoś jakiś szybki sposób na odłączenie aku bez wycia alarmu w r6 2003 Angol, poza odpięciem głośnika[bo u mnie jego odpięcie(samego) jest chyba nie realne] ??? Alarm Datatool MPT 1340(pilot takie jakby jajko z przeźroczystą, silikonową obudową a głośnik taka cegiełka klinkierowa), tak że trochę go jest i zapomnienie się na chwilę i nachylenie nieopodal jest nie kuszące Pytam, bo nawet elektronik w Aso miał z nim problem a tylko jeden sposób obczaiłem, że podczas końcowych sekund wycia odpinamy i już się nie wzbudzi ale to jest dość trudne i szukam czegoś szybszego, bezpieczniki nic nie dają, chyba że jest jakiś szczególny ??? Z GÓRY DZIĘKI WSZYSTKIM ZA RADY I POMOC, POZDRAWIAM

Żeby odłączyć akumulator trzeba uśpić ze tak napisze alarm. Czyli łączenie przekrecania stacyjki i przycisków pilota. Mam instrukcje tylko nowszego modelu podaj adres poczty to prześle zobaczysz o co chodzi. Musisz poszukać instrukcji do swego modelu i tam będzie. Zapytaj sprzedawcy na allegro którzy mają w sprzedaży alarmy tej firmy.

aha i jest już jakiś trop Kiler o tym uśpieniu, to wiem chyba do czego zmierzasz, bo zawsze jak się przekręca stacyjkę, to wyje i trzeba go wyłączyć, spróbuję po tym wyłączeniu odpiąć na włączonym zapłonie, bo tego nie przerabiałem, podaje maila, co by więcej tego było: pedro-oj@o2.pl no i popytam czarne eminencje, co sprzedają tego zabójcę słuchu DZIĘKI WIELKIE ZA POMOC

Według instrukcji mojego alarmu do odłączenia akumulatora trzeba użyć kombinacji samo rozbrojenie z pilota nic nie da. Zobaczysz prześle ja Tobie zaraz.