Teraz jest 23 lis 2024, o 05:36
Strona główna forum » Yamaha R6 » Warsztat
Autor |
Wiadomość |
Krzys
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 16:45 |
|
|
kursant |
|
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 10:13 Posty: 240
Sprzęt: r6
Imie: Krzysiek
Lokalizacja: Lubin
|
U mnie też paliło na ciepłym na dotyk i tak samo na zimnym ciężko było zapalić. Moc też była, a ciśnienie na garach to 3x 6bar i 11bar.
|
|
|
|
gibons8
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 18:06 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 31 sie 2010, o 04:42 Posty: 62 Lokalizacja: W-wa
Sprzęt: R6
Imie: Kamil
Lokalizacja: Warszawa
|
Może ci też przypuszczać uszczelka pod głowicą przy kanale wodnym. Nacieknie ci plynu przez noc i rano jest problem z rozruchem. Zmierz kompresję to będziemy dalej kombinować.
|
|
|
|
gibons8
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 18:07 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 31 sie 2010, o 04:42 Posty: 62 Lokalizacja: W-wa
Sprzęt: R6
Imie: Kamil
Lokalizacja: Warszawa
|
Pokaż ogłoszenie z którego kupiłeś Moto jak możesz
|
|
|
|
kubus1616
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 18:14 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 16 cze 2015, o 13:37 Posty: 11
Sprzęt: r6
Imie: Kuba
Lokalizacja: Iława
|
Ogłoszenia już nie ma. Sprawdzam kompresje ale coś jest nie tak bo manometr mi mi nawet nie dygnie możliwe to że nie ma nawet 1 bara na wszystkich cylindrach i motor zapala? Płyn mi nie ucieka
|
|
|
|
Krzys
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 18:19 |
|
|
kursant |
|
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 10:13 Posty: 240
Sprzęt: r6
Imie: Krzysiek
Lokalizacja: Lubin
|
Jakby kompresji nie było to by nie był w stanie zaciągnąć mieszanki a co dopiero ja spręzyc. Spróbuj innym manometrem.
|
|
|
|
kubus1616
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 20:18 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 16 cze 2015, o 13:37 Posty: 11
Sprzęt: r6
Imie: Kuba
Lokalizacja: Iława
|
Nie mam pojęcia co jest manometr działa normalnie tylko że mam na docisk a nie z gwintem ale dociskalem dobrze. Czy na ciepło czy na zimno czy z olejem cały czas na każdym pokazuje zero nawet nie dygnie wskazowka, a normalnie czuć że dmucha jak przyłożę rękę. Filtr powietrza był delikatnie tłusty a z odmy delikatnie dmucha powietrze nie jest niebieskie ani białe nie ma żadnego koloru .
|
|
|
|
gibons8
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 21:29 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 31 sie 2010, o 04:42 Posty: 62 Lokalizacja: W-wa
Sprzęt: R6
Imie: Kamil
Lokalizacja: Warszawa
|
Wracamy do punktu wyjścia. Póki nie zmierzysz kompresji to możemy tak gdybać godzinami. Ogarnij miernik który wkręcisz w gwint świecy, albo podjedź do magików i ci za czteropak ogarną jak im bak odkręcisz. Tak jak powiedział Krzyś- nie ma takiej opcji.
|
|
|
|
kubus1616
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 22:01 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 16 cze 2015, o 13:37 Posty: 11
Sprzęt: r6
Imie: Kuba
Lokalizacja: Iława
|
Tylko że w mojej okolicy nie ma takich magików. Muszę sam sobie kupić przejściowke do manometru. A jeszcze czy pompka paliwowa ma po włączeniu zapłonu chodzić tylko ułamek sekundy?
|
|
|
|
Krzys
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 22 cze 2015, o 23:55 |
|
|
kursant |
|
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 10:13 Posty: 240
Sprzęt: r6
Imie: Krzysiek
Lokalizacja: Lubin
|
Tak, ma być cyknięcie, może być nawet trochę dłużej. Musi ona napełnić gaźniki paliwem.
|
|
|
|
darekR1
|
Tytuł: Re: R6 1999 r zimny ciezko pali, kuleje na obrotach Napisane: 23 cze 2015, o 10:48 |
|
|
mistrz toru |
|
Dołączył(a): 4 kwi 2010, o 13:51 Posty: 1248 Lokalizacja: piwniczna
Sprzęt: r1
Imie: darek
|
sam powiedziałes ze nie znasz sie na motocyklach wiec przepraszam Cie ale to co dla ciebie wydaje sie ze " ciagnie jak szalona" dla wiekszosci pewnie bedzie jedzie jak 125 ;p jak tuleja jest walnieta wcale nie pali tak ciezko, a na cieplym wrecz od strzała. mowisz ze kopci delikatnie, zurzycia oleju nie zauwazysz bo masz go przeciez tydzien. ten model znalezc jeszcze w dobrym stanie to graniczy z cudem
|
|
|
|
Strona główna forum » Yamaha R6 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|