Jak w temacie. Robił ktoś? Chodzi mi o metodę po której proces korozji ustanie i nie nasili się. Pozdro

ciężka sprawa.

Najłatwiej to by było wyszkiełkować go w środku. problemem jest dokładne zabezpieczenie żeby ta rdza nie wróciła bo wymalować zbiornik w środku tak żeby wszystko było dokładnie zrobione to chyba tylko po rozcięciu go na pół (a z kolei po rozcięciu musisz go zespawać i znów robisz gnój w środku).

Najlepiej to nie dopuszczać żeby rdza się pojawiła w środku wogóle ale cóż...
BTW: na zime zawsze tankujcie bak pod korek.

Tym zrobiłem w motorynce.Dwie butelki wlałem pomieszałem odstawiłem na jakiś dłuższy czas ,płukanie i koniec.
http://allegro.pl/odrdzewiacz-fom-0-5l-z-pasywatorem-tanio-i5170406285.html

Malowałeś coś później, bo z opisu odrdzewiacza wynika, że stosuję się go przed malowaniem.
Trochę się naczytałem o zwiększonej podatności na korozję po operacjach typu nakrętki/śrubki. Nowsze baki są podobno pokryte warstwą ochronną, która może ulec uszkodzeniu przez takie mechaniczne zabiegi. Tak więc chyba podaruję sobie takie akcje. Bak nie jest jakoś mocno "zaatakowany".
Interesuję mnie jaki wpływ na domniemaną warstwę ochronną ma rozcieńczony kwas fosforowy i inne odrdzewiacze?

Nic nie malowałem tylko wstawiłem filtr paliwa i przezroczyste przewody od paliwa.
Powinno się malować ale nie wiedziałem co będzie dobre więc nie ryzykowałem.
Ten odrdzewiacz jakoś reaguje i tworzy jakąś warstwę zabezpieczającą.
Żywotności nie znam bo szybko sprzedałem.

http://allegro.pl/fertan-fedox-1000ml-r ... 41694.html
polecam, rdza odeszla platami, zbiornik zrobil sie w srodku jak nowy.

Co zrobić z pompą i korkiem, bo wydaje mi się z gumę i plastik tak samo zje jak rdzę.
1. Nałożyć kilka warstw foli i poskręcać?
2. Wymontować i próbować jakoś zaślepić?

Korka mi to nie uszkodzilo a pompe i tak mialem skorodowana do wymiany wiec zostala a pozniej wlozylem nowa.