byl Raven, sabok i ja, czekalismy na Ciebie bo sie zglosiles ze bedziesz ;] nic to wszystko Panowie ktorzy byli i nie, tam i tak zabardzo nie ma co robic, trzeba sie gdzies skrzyknac samemu, np kopiec albo jakas inna propozycja, tak jak wczesniej bylo mowione, i poleciec sobie gdzies np cos zjesc, i spowrotem

ja mieszkam na tym rogu, dlatego Cie slyszalem jak przyjezdzales ;]

Chudów jak to Chudów do roboty nie ma nic ale jest jedna rzecz dobra jak komuś powiesz że spotkamy się w Chudowie to każdy wie gdzie to jest ( a i sprzęty też można oblukać) No przyznaję że zawaliłem sprawę bo dopiero o 17.30 wróciłem do domu a o 18.00 wyjechałem do Chudowa no i zeszło trochu czasu. Kilku kumpli też już tam na mnie czekało no i wyczekali mnie No szkoda że zawaliłem i nie spotkaliśmy się ale sezon dopiero się zaczyna i jeszcze będzie masa okazji W Chudowie w każdy czwartek święto Rynek wiślański to też dobry ale raczej niedzielny kierunek
PS. bailif wracałeś z Chudowa w kierunku Ornontowice-Orzesze mijałem przed mostem za Orzeszem R6 i wyglądało dokładnie jak twoje ( no i lewa była w górze )

hm hm...jechalem w strone knurowa chyba tamtymi drogami, nie pamietam dokladnie bo kumpel prowadzil, ze mna jechaly 2 czarne fazery i czerwona cb500, jesli taka byla kombinacja to bylem ja ;D

Jak będzie wyjazd ekipą na Chudów to też się pisze jak by co
Jeszcze nie miałem okazji tam być.

No to byłeś ty jutro chyba nici z jakiegoś spotkania bo to co widzę za oknem dobija mnie Trzeci dzień leje deszcz:(

Jarek szukaj dobrych stron, splucze ten caly syf pozimowy, bedzie mozna pewniej w zakretach smigac

Chorzów się kłania

Chorzow ? a ktory ?

nieważne najważniejsze że Chorzów