No możliwe ale jak rozbiorę to co mi szkodzi wymienić a koszt łożyska to 20 €
Więc lepiej wymienić a przy tym stukaniu i dzwonieniu by zagłuszyło szum łożyska

łożyska igiełkowe praktycznie się nie zużywają.

jak wymienisz to daj znać czy się coś poprawiło

Wymienione i luz skasowany nie do zera minimalny jest mniejszy jak przed wymianom

więc porównałem ze swoim sprzęgłem i:
mam luz na około 1-2 mm na łożysku też ale to nie jest problem, problem jest na luzach na sprężynach tak samo jak w RN12. Jednak to ten sam patent.

Wg zapewnień moich mechaniorów nie ma co się tym przerażać.

Witam po przerwie. Zastanawiam sie nad powodem takiego stukania . Zawsze dobrze jest miec jakis punkt odniesienia , to znaczy czy efekt trwa juz jakis czas , czy tez pojawil sie nagle np. po jakies ostrej akrobacji ? Sprzegla maja kr. zwykle 100% wyzszy niz osiagi sprzetu , ale lata oczywiscie robia swoje i miliony cykli starzeja nawet najlepsze czesci sprzeglo takze. Ilosc wspolpracujacych ze soba czesci w konstrukcji sprzegla jest dosc spora , wiec ma co stukac tu byc moze łozysko oporowe jest zuzyte , ale na ucho trudno ocenic co konkretnie . Mysle ze nie pozostaje nic innego jak rozebrac sprzeglo , zweryfikowac poczym wymienic zuzyte elementy, lub jezdzic az usterka na tyle sie ujawni ze nie bedzie problemu ze wskazanierm winnego stuku elementu. Trzeba jednak pamietac ze problem kieruje sie prawem maksymalnego swinstwa i dramat wystapi w najmniej odpowiednim momencie

pies w końcu zawitałeś, kupe czasu minęło .

już wiemy że to sprężyny, więc pozostaje w rn22 kupić kowy kosz ale mi sie nie chce robić takich wydatków tylko po to by ktoś nie powiedziął że nadupca. Mi to już nie przeszkadza bo żyje z tym już 4 lata.