Mam mały problem ze sprzęgłem w r1 2000r rn04. Mianowicie po złożeniu sprzęgła w yamaszce zostaje (rancik coś w formie zębów w których wchodzi koszyk z dociskiem). W momencie kiedy wysprzęglam następuje efekt jak bym wysprzeglał za mocno przez co spada z zębów, rowków czy jak zwał tak zwał tj ze swojego miejsca w którym powinno być co w efekcie powoduje że tracę sprzęgło, pozostaje cały czas wysprzęglone. Wydaje mi się to coś dziwne ponieważ łatwo wtedy przesadzić ze sprzęgłem i po prostu kosz od docisku wypadnie ze swoich prowadzeń. Czy nie powinna tam przyjść jakaś podkładka żeby ograniczyć wysprzęglanie bo już zgupiałem??..

Może ta ilustracja Ci coś wyjaśni.

Dzięki ! sprawdzę czy na pewno mam dobrze złożone jak tylko zjadę do domku na weekend

czyli w sprzęgle Yamaha R1 nie występują te małe sprężyny???
Tu zastosowana jest jedna duża ( ta blacha) ???
Pytam ponieważ jeszcze nie rozkładałem mojej R1 z 2000roku A jak rozłoże to przydałoby się złożyć szkoda ładnej pogody na czekanie na części

Witam ma ktos fotke elemetu 12 ze schematu zastanawiam sie czy ten pierscien ma miec ksztalt wypukły

W r6 ma, tutaj pewnie tez

Tak jest wypukły ksztalt ma ten pierscien

Dzieki wielkie!!!